Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd

Poniedziałek, 14 maja 2018 | dodano:14.05.2018Kategoria do pracy
Km:46.55Km teren:15.00 Czas:02:07km/h:21.99
Pr. maks.:46.08Temperatura:15.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dziś bardzo przyjemnie się jechało w obie strony: bardzo przyjemne temperatury, nie padało- super. Szczególnie w drodze powrotnej przyjemny chłodzący wiatr nie pozwalał odczuwać gorąca.

Rano: trasa przez Nowy Świat, Osowę i dalej standardowo.

Powrót: trasa standardowa przez Barniewicką, przez odcinek remontowany.

dpd

Czwartek, 10 maja 2018 | dodano:10.05.2018Kategoria do pracy
Km:44.37Km teren:15.00 Czas:02:16km/h:19.57
Pr. maks.:43.36Temperatura:15.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Rano: super temperatura do jazdy, ok. 15 stopni, trasa standardowa skrócona przez Barniewice i Meteorytową. Jeżdżące przez Meteorytową samochody tak kurzą, że wracać już mi się nie uśmiechało tą samą drogą.
Powrót: upał, tak chyba pod 30 stopni, może trochę mniej- jak dla mnie to już za ciepło. Przez ten gorąc ciężko się jechało a i tempo marne, żeby się nie przegrzać. Trasa standardowa przez Osową.

dpd

Środa, 9 maja 2018 | dodano:10.05.2018Kategoria do pracy
Km:47.35Km teren:15.00 Czas:02:17km/h:20.74
Pr. maks.:42.53Temperatura:13.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Rano temp. ok. 13 stopni, ale było dość ciepło, słoneczko świeciło, więc pojechałem na krótko. Momentami trochę marzłem ale ogólnie OK. Trasa mniej więcej standardowa, przez Osowę.
Powrót: ciepełko, trasa standardowa przez Osowę.

dpsd

Wtorek, 8 maja 2018 | dodano:08.05.2018Kategoria do pracy
Km:64.35Km teren:15.00 Czas:03:05km/h:20.87
Pr. maks.:40.21Temperatura:11.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
dom-praca-serwis-dom
Rano: standardową trasą przez Barniewice i Meteorytową do pracy.
Po pracy musiałem pojechać znowu do serwisu, odebrać coś co zostawiłem w oddanym wczoraj samochodzie. 
Musiałem więc przepedałować cały Gdańsk z jednego krańca prawie na drugi. Dobrze się jechało, bo wiatr popychał w plecki.
Gorzej za to się wracało, bo prawie całą drogę pod wiatr, ale nie było źle, bo siły skończyły się dopiero pod koniec jazdy.
Z Oliwy już standardową trasą do domu, a ponieważ siły się kończyły to przeważnie najkrótszą drogą. Ogólnie jechało się dobrze.

Niestety wczoraj skuwany łańcuch rozkuł się znowu już gdzieś w połowie drogi do pracy rano. Do pracy jakoś się doturlałem powoli, poprawiając łańcuch co kawałek, ale przed wyjazdem z pracy musiałem to naprawić bo nie dało by się jechać.
Wykułem 2 ogniwa i zakułem łańcuch w nowym miejscu- mam nadzieję, że teraz będzie trzymał.

sd (serwis-dom)

Poniedziałek, 7 maja 2018 | dodano:08.05.2018Kategoria do pracy
Km:43.38Km teren:7.00 Czas:02:05km/h:20.82
Pr. maks.:36.14Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Rano samochodem do pracy, z rowerem w bagażniku.
Po pracy do serwisu odstawić samochód i dopiero z serwisu rowerem przez cały Gdańsk powrót nad morze, do Sopotu i powrót do Jelitkowa (żeby skręcić sobie rundkę nad morzem) i dopiero powrót do domu w miarę standardową trasą.
Po drodze musiałem skuwać łańcuch, bo się rozkuł.
Dobrze się jechało, sił nie brakowało.
W drodze powrotnej przejechałem przez całą Osowę, żeby zobaczyć jak posuwają się prace remontowe na drogach którymi jeżdżę- posuwają się dobrze- szczególnie Barniewicką da się w tym momencie rowerem przejechać.

sps-znowu ta Gdynia :-(

Środa, 2 maja 2018 | dodano:04.05.2018Kategoria do pracy
Km:36.38Km teren:0.00 Czas:01:48km/h:20.21
Pr. maks.:39.49Temperatura:11.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dziś w wariancie serwis samochodowy-praca-serwis samochodowy, dlatego sps.
Niestety po raz kolejny musiałem się w związku z tym przebijać rowerem przez Gdynię- jak ja tego nie lubię- Gdynia jest okropna dla rowerzysty.

Rano: temp. niby ok. 8 stopni, ale jak przyjechałem samochodem do Gdyni do warsztatu i wypakowałem rower, to odczuwalna była jakaś taka dużo wyższa. 

Powrót: za to w drodze powrotnej termometr pokazał kilkanaście stopni ok. 15-16, to jednak był przenikliwie zimny wiatr, więc było mi momentami nawet zimnawo. Z pracy do warsztatu odebrać samochód i potem do domu autem.

dpd-miało padać :-)

Poniedziałek, 30 kwietnia 2018 | dodano:30.04.2018Kategoria do pracy
Km:41.65Km teren:15.00 Czas:02:11km/h:19.08
Pr. maks.:37.80Temperatura:11.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Jak patrzyłem dziś na prognozy to rano miało padać i po południu miało padać. Mimo to zdecydowałem się na rower.

Rano: temp. ok. 11-12 stopni. Ponieważ miało padać, to ubrałem kurtkę przeciwdeszczową, ochraniacze na buty, na plecak- mnóstwo czasu na to wszystko. Ciemne chmury były, ale jakoś nie spadła na mnie ani kropla deszczu. Trasa standardowa najkrótsza.
A padać zaczęło trochę dopiero, jak już byłem w pracy.

Powrót: upał, ok. 25-26 stopni. Na szczęście wiedziałem o tym z prognoz, więc spakowałem sobie krótkie spodenki rowerowe. Powrót dziś był więc w pełnej opcji letniej ubioru. Przed moim wyjściem nadeszła burza i deszcz, ale chmura jakoś musnęła tylko Jelitkowo, pokropiła parę kropel i poszła na Gdynię. 
Jak wyruszyłem, to pierwsze mocniejsze ślady deszczu zobaczyłem po minięciu Oliwy, w lesie a dalej od Osowej już spore kałuże i trochę błota. Jednak na mnie nie spadła praktycznie ani kropla deszczu. 
Wiosenny las po deszczu nie dość że pięknie wygląda, to jeszcze pięknie pachnie- jechało się naprawdę cudownie.

dpd- dalej dno

Piątek, 27 kwietnia 2018 | dodano:29.04.2018Kategoria do pracy
Km:42.01Km teren:15.00 Czas:02:12km/h:19.10
Pr. maks.:42.53Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Trasa w obie strony mniej więcej standardowa.
Znowu udało się dojechać i wrócić na sucho.
Kondycyjnie dalej dno, choć jakby ciutkę lepiej jest.

dpd- dno kondycyjne

Czwartek, 26 kwietnia 2018 | dodano:29.04.2018Kategoria do pracy
Km:42.40Km teren:15.00 Czas:02:19km/h:18.30
Pr. maks.:38.46Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Mniej więcej standardowo w obie strony.
Miało padać, ale udało mi się w obie strony na sucho.
Kondycyjnie- dno.

dpd- po remoncie napędu

Wtorek, 24 kwietnia 2018 | dodano:24.04.2018Kategoria do pracy
Km:42.01Km teren:15.00 Czas:02:10km/h:19.39
Pr. maks.:45.27Temperatura:7.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dziś świeżo po remoncie napędu. W piątek stwierdziłem, że już dłużej nie da się jeździć, bo napęd już zajeżdżony dokumentnie.
W niedzielę zabrałem się za odkładany jak tylko się dało remontu napędu: wymieniony wolnobieg, łańcuch, blat mechanizmu korbowego, środkowa tarcza mechanizmu korbowego oraz oba SPD'y rozebrane na czynniki pierwsze, wyczyszczone, przesmarowane, skasowane luzy i zmontowane. SPD'y już musiałem przeserwisować, bo od zakupu (używanych) zrobiłem na nich już 10 tys. km i lewy robił już "dżyt, dżyt" a oba miały już lekki luz- dodałem też dodatkowy oring, który powinien zabezpieczyć pakiet przed dostawaniem się kurzu do środka- zobaczymy czy się sprawdzi.  Przy okazji rozbierania piasty tylnego koła (niestety musowo przy wymianie wolnobiegu), stwierdziłem że piasta pomimo przebiegu 21 tys. km wygląda idealnie- nawet kulki w łożyskach nie wymagają wymiany. To jest rekord jeżeli chodzi o tylne koło, bo przeważnie rozpadały mi się po 10 tys. km albo szybciej a to koło ma już 21 tys. km i prawie nie wykazuje śladów zużycia.

Rano: temp. ok. 6-7 stopni, trasa standardowa krótka przez Barniewice i Meteorytową. Dobrze się jechało.

Powrót: temp. ok. 14 stopni, trasa prawie analogiczna do porannej, jechało się przyzwoicie, trochę przeszkadzał wiatr.

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum