Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2016
Dystans całkowity: | 756.16 km (w terenie 180.00 km; 23.80%) |
Czas w ruchu: | 36:11 |
Średnia prędkość: | 20.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.27 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 63.01 km i 3h 00m |
Więcej statystyk |
dpd (pod górę, pod wiatr i po błocie)
Piątek, 28 października 2016 | dodano:28.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 52.08 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:44 | km/h: | 19.05 |
Pr. maks.: | 45.27 | Temperatura: | 9.9 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Taki powrót z pracy dziś miałem, jak w tytule :-(
Rano jechało się świetnie, było ciepło, prawie 10 stopni, nie padało a i błota w lesie po nocnych opadach praktycznie nie było.
Za to w drodze powrotnej miałem wszystko z nawiązką: wiatr akurat wiał mi prosto w twarz a że droga powrotna pod górę, to było grubo. Miejscami, jak wyjechałem już z Osowej, na otwartej przestrzeni (kiedy wiatr wiał bardziej z boku niż z przodu) miałem problemy z utrzymaniem kierunku jazdy, bo wiatr próbował mnie zepchnąć z drogi.
Do tego wszystkiego po opadach w ciągu dnia, w lesie było takie błoto, że droga miejscami zmieniła się w grzęzawisko (aż koła się zapadały), co dodatkowo utrudniało jazdę. O błocie już nie wspomnę, które pokryło jeszcze grubszą warstwą nie tylko rower ale i mnie prawie do pasa.
Ogólnie bardzo ciężko się wracało, więc i trasa tylko standardowa, bez żadnych dodatków.
Rano jechało się świetnie, było ciepło, prawie 10 stopni, nie padało a i błota w lesie po nocnych opadach praktycznie nie było.
Za to w drodze powrotnej miałem wszystko z nawiązką: wiatr akurat wiał mi prosto w twarz a że droga powrotna pod górę, to było grubo. Miejscami, jak wyjechałem już z Osowej, na otwartej przestrzeni (kiedy wiatr wiał bardziej z boku niż z przodu) miałem problemy z utrzymaniem kierunku jazdy, bo wiatr próbował mnie zepchnąć z drogi.
Do tego wszystkiego po opadach w ciągu dnia, w lesie było takie błoto, że droga miejscami zmieniła się w grzęzawisko (aż koła się zapadały), co dodatkowo utrudniało jazdę. O błocie już nie wspomnę, które pokryło jeszcze grubszą warstwą nie tylko rower ale i mnie prawie do pasa.
Ogólnie bardzo ciężko się wracało, więc i trasa tylko standardowa, bez żadnych dodatków.
dpd (niski stopień zasilania)
Czwartek, 27 października 2016 | dodano:27.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 65.58 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:14 | km/h: | 20.28 |
Pr. maks.: | 42.13 | Temperatura: | 4.7 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś w drodze powrotnej dopadł mnie niski stopień zasilania: tak ciężko mi się jechało, że już dawno nie pamiętam takiego zamulania.
Co ciekawe dla odmiany rano jechało mi się świetnie.
Rano: temp. 4,7 stopnia, trasa standardowa bez dodatków, błoto w lesie troszkę podsycha, ale bardzo wolno.
Powrót: temp. chyba ok. 8-9 stopni, trasa powtórzona z wczoraj czyli do końca Parku Północnego w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i powrót do domu.
Co ciekawe dla odmiany rano jechało mi się świetnie.
Rano: temp. 4,7 stopnia, trasa standardowa bez dodatków, błoto w lesie troszkę podsycha, ale bardzo wolno.
Powrót: temp. chyba ok. 8-9 stopni, trasa powtórzona z wczoraj czyli do końca Parku Północnego w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i powrót do domu.
dpd (błotniście)
Środa, 26 października 2016 | dodano:26.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 65.62 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:11 | km/h: | 20.61 |
Pr. maks.: | 37.48 | Temperatura: | 4.8 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś do pracy po przerwie na opady. Deszcz wprawdzie nie pada, ale w lesie błotne grzęzawiska na drogach. Do pracy dojechałem ubłocony prawie po pachy. Mój rower niedługo podwoi swoją wagę przez błoto, które jest do niego przylepione :-)
Rano: temp. prawie 5 stopni, nie padało, wspomniane błoto w lesie, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. chyba coś ok. 8 stopni, nie padało, trasa do końca Parku Północnego w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i powrót standardową trasą do domu.
Rano: temp. prawie 5 stopni, nie padało, wspomniane błoto w lesie, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. chyba coś ok. 8 stopni, nie padało, trasa do końca Parku Północnego w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i powrót standardową trasą do domu.
dpd (deszczyk)
Czwartek, 20 października 2016 | dodano:20.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 52.01 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:27 | km/h: | 21.23 |
Pr. maks.: | 37.80 | Temperatura: | 8.1 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś w drodze powrotnej (zgodnie z prognozami) zaczął padać deszcz. Jak wyjechałem z pracy, to jeszcze nie padało, ale po chwili zaczęło pokapywać i z każdym kilometrem deszczyk się wzmagał. Na szczęście prognozy się sprawdziły, więc nie kręciłem dodatkowych kilometrów, tylko pojechałem prosto do domu- dzięki temu zanim zaczęło padać mocniej, zdążyłem wrócić do domu- bardzo przyjemnie się wracało w tym delikatnym deszczu- lubię taką pogodę.
Rano: temp. ok. 8 stopni, lekka mgła ale dużo mniejsza niż wczoraj, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. ok. 9-10 stopni, wspomniany deszcz, trasa standardowa bez dodatków.
Rano: temp. ok. 8 stopni, lekka mgła ale dużo mniejsza niż wczoraj, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. ok. 9-10 stopni, wspomniany deszcz, trasa standardowa bez dodatków.
dpd (darmowe SPA)
Środa, 19 października 2016 | dodano:19.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 65.49 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:00 | km/h: | 21.83 |
Pr. maks.: | 38.13 | Temperatura: | 7.4 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś rano przez gęstą mgłę miałem darmowe SPA: wilgoci w powietrzu było tak dużo, że czułem prawie tak, jakby padała lekka mżawka- naturalny i co najważniejsze darmowy zabieg nawilżania twarzy :-)
Trasa w obie strony idealnie taka sama jak wczoraj, temperatura praktycznie taka sama jak wczoraj. Różnica tylko we wspomnianej porannej mgle.
Dobrze się dziś jechało.
Trasa w obie strony idealnie taka sama jak wczoraj, temperatura praktycznie taka sama jak wczoraj. Różnica tylko we wspomnianej porannej mgle.
Dobrze się dziś jechało.
dpd (ciepło)
Wtorek, 18 października 2016 | dodano:18.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 65.49 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:03 | km/h: | 21.47 |
Pr. maks.: | 39.49 | Temperatura: | 7.4 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
W porównaniu z poprzednimi dniami, to dziś mega ciepło: rano ok. 7,4 stopnia, po południu ok. 8-9 stopni.
Rano: trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: po pracy do końca Parku Północnego, potem do ronda w Brzeźnie i dalej standardowy powrót do domu.
Przyjemnie się jechało w obie strony.
Rano: trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: po pracy do końca Parku Północnego, potem do ronda w Brzeźnie i dalej standardowy powrót do domu.
Przyjemnie się jechało w obie strony.
dpd (przymrozek)
Poniedziałek, 17 października 2016 | dodano:17.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 65.50 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 21.02 |
Pr. maks.: | 36.14 | Temperatura: | 1.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś rano na termometrze niby 1 stopień (ale to na 1 piętrze), przy gruncie przymrozek bo wszystko lekko przymarznięte.
Dobrze się jechało, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. niby +8, ale zupełnie nie czułem żeby było aż tyle, bo wiatr skutecznie chłodził. Jak dla mnie odczuwalna maks. 5 stopni. Po pracy rundka do końca Parku Północnego, potem rundka do ronda w Brzeźnie i powrót standardową trasą do domu.
Dobrze się jechało, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. niby +8, ale zupełnie nie czułem żeby było aż tyle, bo wiatr skutecznie chłodził. Jak dla mnie odczuwalna maks. 5 stopni. Po pracy rundka do końca Parku Północnego, potem rundka do ronda w Brzeźnie i powrót standardową trasą do domu.
dpd (pierwsze przymrozki)
Piątek, 14 października 2016 | dodano:14.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 63.61 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:08 | km/h: | 20.30 |
Pr. maks.: | 36.49 | Temperatura: | 1.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: temp. ok. +1,5 stopnia, ale szyby we wszystkich samochodach zamarznięte i na polach miejscami szron. Przy gruncie był przymrozek. Trasa niestandardowa, bo skrócona- niestety zabałaganiłem z wychodzeniem z domu i trzeba było się spieszyć do pracy.
Powrót: temp. coś ok. 5-6 stopni, może minimalnie więcej. Z pracy do końca Parku Północnego w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i dalej standardowo do domu.
Powrót: temp. coś ok. 5-6 stopni, może minimalnie więcej. Z pracy do końca Parku Północnego w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i dalej standardowo do domu.
dpd
Czwartek, 13 października 2016 | dodano:13.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 73.26 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:19 | km/h: | 22.09 |
Pr. maks.: | 40.58 | Temperatura: | 5.9 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: temp. ok. 5,9 stopnia, trasa standardowa z rundką do ronda w Brzeźnie.
Powrót: temp. podobna jak rano, najpierw rundka do końca Parku Północnego w Sopocie, potem rundka do końca parku w Brzeźnie i dalej standardowo do domu. Dobrze mi się jechało w obie strony.
Nic szczególnie interesującego, o czym warto by wspomnieć.
Powrót: temp. podobna jak rano, najpierw rundka do końca Parku Północnego w Sopocie, potem rundka do końca parku w Brzeźnie i dalej standardowo do domu. Dobrze mi się jechało w obie strony.
Nic szczególnie interesującego, o czym warto by wspomnieć.
dpd (po przerwie deszczowo-sprawunkowej)
Środa, 12 października 2016 | dodano:12.10.2016Kategoria do pracy
Km: | 65.49 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:03 | km/h: | 21.47 |
Pr. maks.: | 37.48 | Temperatura: | 5.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś pierwszy raz po przerwie na deszcze, wichury i różne sprawunki.
Rano: temp. ok. 5,5 stopnia, troszkę wiało, momentami coś pokropiło. Dobrze się jechało, pogoda super, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. ok. 6 stopni, dalej trochę wiało. Po pracy rundka do końca Parku Północnego w Sopocie, potem rundka do ronda w Brzeźnie i powrót standardową trasą do domu. Dobrze się jechało.
Rano: temp. ok. 5,5 stopnia, troszkę wiało, momentami coś pokropiło. Dobrze się jechało, pogoda super, trasa standardowa bez dodatków.
Powrót: temp. ok. 6 stopni, dalej trochę wiało. Po pracy rundka do końca Parku Północnego w Sopocie, potem rundka do ronda w Brzeźnie i powrót standardową trasą do domu. Dobrze się jechało.