Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2017
Dystans całkowity: | 803.03 km (w terenie 255.00 km; 31.75%) |
Czas w ruchu: | 41:33 |
Średnia prędkość: | 19.33 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.68 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 47.24 km i 2h 26m |
Więcej statystyk |
dpd
Piątek, 13 października 2017 | dodano:14.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 47.23 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:26 | km/h: | 19.41 |
Pr. maks.: | 47.78 | Temperatura: | 11.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Wiatr może być cudowny i okropny. Wczoraj wydawał mi się okropny, ale dziś rano stwierdziłem że jest cudowny, bo osuszył zabagnione drogi w lesie (kałuże oczywiście zostały, ale cała reszta dróg jest przesuszona i jedzie się już po nich dobrze).
Dodatkowo prawie całą drogę od pracy dziś rano popychał mnie w plecy: jechało się lekko i komfortowo :-)
Temp. ok. 11 stopni, trasa do pracy skrócona.
Powrót: trasa z pracy nieznacznie skrócona. Wiatr już nie dokuczał, ale i tak ciężko mi się jakoś jechało.
Dodatkowo prawie całą drogę od pracy dziś rano popychał mnie w plecy: jechało się lekko i komfortowo :-)
Temp. ok. 11 stopni, trasa do pracy skrócona.
Powrót: trasa z pracy nieznacznie skrócona. Wiatr już nie dokuczał, ale i tak ciężko mi się jakoś jechało.
dpd (bagno,wiatr i deszcz)
Czwartek, 12 października 2017 | dodano:12.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 46.36 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 18.54 |
Pr. maks.: | 45.67 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Tymi trzema słowami można podsumować dzisiejszy powrót z pracy. Bagno na drogach w lesie- szczególnie między Barniewicami a Baninem, wiatr prosto w twarz- po wyjechaniu z lasu w Osowej z każdym kilometrem było tylko gorzej, na ostatnim kilometrze na otwartej przestrzeni i pod górkę to było już jak skoczek narciarski-walka o każdy metr. Do tego wszystkiego momentami solidnie polewał deszcz, jako taka wisienka na torcie :-). Ogólnie wracało się dziś hardkorowo.
Rano: temp. ok. 12 stopni, poza strasznym błotem w lesie jechało się bardzo dobrze. Trasa skrócona.
Powrót: tak samo jak rano trasa skrócona, bo jak już wspomniałem pogoda nie zachęcała dziś do jazdy.
Rano: temp. ok. 12 stopni, poza strasznym błotem w lesie jechało się bardzo dobrze. Trasa skrócona.
Powrót: tak samo jak rano trasa skrócona, bo jak już wspomniałem pogoda nie zachęcała dziś do jazdy.
dpd (błotniście i deszczowo)
Środa, 11 października 2017 | dodano:11.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 47.21 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:26 | km/h: | 19.40 |
Pr. maks.: | 39.49 | Temperatura: | 9.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś mega błoto w lesie i rano i po południu. Dodatkowo prawie całą powrotną drogę padał deszcz- niewielki, ale jednak dość mnie zmoczył. Plus taki, że ogólnie cieplej niż w minionych dniach.
W obie strony trasa skrócona: rano bardziej, po południu mniej.
W obie strony trasa skrócona: rano bardziej, po południu mniej.
dpd (całe szczęście że wybrałem rower)
Wtorek, 10 października 2017 | dodano:10.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 47.22 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 19.54 |
Pr. maks.: | 41.73 | Temperatura: | 7.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś rano jak zobaczyłem co się dzieje na drogach (korki, kolizje, wypadki), to ucieszyłem się, że wybrałem rower. Na drogach prawdziwy armagedon. Widziałem dziś korki nawet w miejscach, gdzie dotychczas nigdy korków nie spotkałem- nawet na jakichś bocznych osiedlowych drogach w Osowej. Fakt że bardzo późno dziś wyjechałem, ale na szczęście rowerem byłem w założonym czasie- samochodem na pewno bym się spóźnił.
Rano: trasa ostatnio standardowo skrócona, temp. ok. 7,5 stopnia i mega błoto poza asfaltami. Po wczorajszych opadach wielkie kałuże a drogi rozmoknięte tak, że jechało się prawie jak po bagnie.
Powrót: temp. ok. 9 stopni ale szybko się schłodziło jak zaszło słońce. Trasa powrotna prawie standardowa z niewielkim skrótem.
Rano: trasa ostatnio standardowo skrócona, temp. ok. 7,5 stopnia i mega błoto poza asfaltami. Po wczorajszych opadach wielkie kałuże a drogi rozmoknięte tak, że jechało się prawie jak po bagnie.
Powrót: temp. ok. 9 stopni ale szybko się schłodziło jak zaszło słońce. Trasa powrotna prawie standardowa z niewielkim skrótem.
dpd
Piątek, 6 października 2017 | dodano:10.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 47.43 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 19.63 |
Pr. maks.: | 38.13 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Do pracy trasą skróconą, powrót standardową. Trochę padało, dość solidnie wiało.
dpd (wietrznie)
Środa, 4 października 2017 | dodano:05.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 49.32 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:34 | km/h: | 19.22 |
Pr. maks.: | 48.68 | Temperatura: | 10.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: temp. ok. 10,5 stopnia, wiatr popychał w plecy, trasa do pracy skrócona.
Powrót: wiatr rozbujał się w ciągu dnia co nieco, a że wracałem pod wiatr to momentami (na otwartej przestrzeni) było ciężko.
Jakoś tam się jednak doturlałem do domu. Na szczęście zdążyłem do domu przed zapowiadanymi deszczami- trochę mnie tylko pokropiło. Trasa z pracy standardowa.
Powrót: wiatr rozbujał się w ciągu dnia co nieco, a że wracałem pod wiatr to momentami (na otwartej przestrzeni) było ciężko.
Jakoś tam się jednak doturlałem do domu. Na szczęście zdążyłem do domu przed zapowiadanymi deszczami- trochę mnie tylko pokropiło. Trasa z pracy standardowa.
dpd (rześko)
Poniedziałek, 2 października 2017 | dodano:02.10.2017Kategoria do pracy
Km: | 47.35 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:22 | km/h: | 20.01 |
Pr. maks.: | 41.34 | Temperatura: | 6.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: temp. 6 stopni- rześko. Przyjemnie się jechało, ale trasa skrócona ponieważ późno wyszedłem z domu.
Powrót: temp. ok. 15 stopni i dość solidny przeszkadzający wiatr. Udało mi się zdążyć do domu przed deszczem. W drodze powrotnej trasa również skrócona, żeby zdążyć przed deszczem.
Powrót: temp. ok. 15 stopni i dość solidny przeszkadzający wiatr. Udało mi się zdążyć do domu przed deszczem. W drodze powrotnej trasa również skrócona, żeby zdążyć przed deszczem.