OpO-kolcem w niedowiarków ;-)
Poniedziałek, 10 grudnia 2012 | dodano:10.12.2012
Km: | 26.35 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 18.38 |
Pr. maks.: | 50.59 | Temperatura: | -6.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
No dziś to już chyba nie muszę przekonywać niedowiarków ;-) że jednak kolce są już potrzebne (w weekend dosypało kilka cm śniegu). Chociaż w zasadzie to akurat dziś dałoby się jechać bez kolców, bo to głównie śnieg jest a nie lód, a po śniegu na niekolcowanych jedzie się całkiem nieźle.
Rano: temp. -6 standardowo do pracy. Strasznie marzły mi ręce :-(
Powrót: praktycznie bez zmian, temp. trochę wyższa niż rano ale i tak minus. Na łagodnym Reju niby nie ma wiele śniegu, może kilka cm, ale jedzie się już odczuwalnie ciężej. Śnieg stawia spory opór, więc wjazd na górę ślimaczym tempem.
Poza tym wszystko standardowo.
Rano: temp. -6 standardowo do pracy. Strasznie marzły mi ręce :-(
Powrót: praktycznie bez zmian, temp. trochę wyższa niż rano ale i tak minus. Na łagodnym Reju niby nie ma wiele śniegu, może kilka cm, ale jedzie się już odczuwalnie ciężej. Śnieg stawia spory opór, więc wjazd na górę ślimaczym tempem.
Poza tym wszystko standardowo.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!