Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

trening z synem

Sobota, 28 kwietnia 2012 | dodano:28.04.2012
Km:34.42Km teren:10.00 Czas:01:45km/h:19.67
Pr. maks.:50.10Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dziś syn wyciągnął mnie na rower. Było tak ciepło, że w pełnym letnim stroju się gotowałem. Ponieważ wielkimi krokami zbliża się KaszebeRunda w której mój syn ma również wziąć udział, więc postanowiłem zrobić mu mały trening na Reja. Na Reja dotarliśmy przez Owczarnię i klucząc sobie po lesie- bo w lesie zaczyna się robić coraz piękniej.
Na Reja kręciliśmy rundki pod łagodną, a ja wcale nie dawałem młodemu za wielkich forów i muszę przyznać ..... dawał radę. Jakby tak trochę potrenował, to szybko zostawiłby swojego staruszka z tyłu :-) Na każdej rundce robiliśmy sobie nawet po 2-3 interwały: 1 sprint pod górę i 2 sprinty po płaskim i .... też dawał radę.

Po którejś rundce zaproponowałem młodemu, że może teraz (skoro mu tak dobrze idzie) to zrobimy sobie ostry podjazd- zgodził się.

Na rozwidleniu miła niespodzianka, spotkaliśmy Adama w towarzystwie. Też kierowali się pokonać ostry podjazd. Pojechaliśmy więc razem i .... mój syn znowu dał radę bez większych problemów :-) Będą z niego ludzie jako biker :-).

Dalej pojechaliśmy też razem, bo my już też musieliśmy się zbierać do domu. Znowu przez las pojechaliśmy do Owczarni, gdzie miałem pokazać Adamowi i jego towarzyszce jak dojechać na Wzniesienie Marii, ale z pośpiechu źle ich pokierowałem- o jeden skręt za wcześnie :-( Niestety zdałem sobie z tego sprawę dopiero dużo dużo później :-( Sorki Adam.
Po rozstaniu pędem pojechaliśmy przez Owczarnię do domu, bo już bardzo mi się spieszyło. Na szczęście zdążyłem.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum