Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd-więc jednak nie jest aż tak źle

Piątek, 16 marca 2012 | dodano:17.03.2012
Km:36.79Km teren:3.50 Czas:01:33km/h:23.74
Pr. maks.:47.34Temperatura:5.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
A więc jednak to nie moja kondycja jest taka zła, tylko problem był po stronie roweru :-) Dziś po wczorajszej wymianie koła na nowe i opony z kolcowanej zimowej na letnią rower szedł jak burza :-) a i średnia jakaś normalniejsza wyszła :-)

Rano: ciepło, prawie +5 stopni, standarowo do pracy. Cudownie się jechało, kiedy łańcuch nie przeskakuje, koło nie klekocze, nie haczy hamulec.

Powrót: jeszcze cieplej niż rano, choć nad morzem wyraźnie zimniej niż w pewnej odległości od morza. Nie było czasu, więc symbolicznie nad morzem i tylko jedna rundka na Reja. Nad morzem w Sopocie (w miejscu zamkniętej ddr) kiepsko jechało się po chodniku, bo pełno ludzi, więc trzeba było się przeciskać. Mam nadzieję, że szybko skończą ten odcinek- na szczęście chyba już kończą.

Tak ogólnie, to: "Wiosna Panie Sierżancie" :-)
Dziś czuć było wiosnę :-) w powietrzu.

komentarze
@Turysta: w kwestii opon: przednią kolcowaną (mało zjeżdżoną) zdjąłem i schowałem- będzie na przyszłą zimę na tył+nowa na przód. Tylną kolcowaną (ze zjeżdżonymi kolcami) przełożyłem na przód- będę ją tam dojeżdżał, bo jak jest mocno napompowana to na przodzie kolce nie dają takich oporów. Na tył zaś wrzuciłem nową letnią.
marchos
- 21:59 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj
@Turysta: oj tam, oj tam- ciepło się zrobiło, to ludzie wylegli na spacery. Dziś już jechało się normalnie.

@Fruzia: no niestety. Moja Babcia zawsze mawiała, że to taka pora roku, że: "z przodu grzeje, z tyłu wieje". W sensie że jak słoneczko to ciepło, a jak go nie ma to zimno. Dziś wieczorem pojechałem blachosmrodem po zakupy i jak ładowałem je do bagażnika, to tak mnie wygwizdało- że aż mnie telepać zaczęło :( Musiałem sobie zaaplikować aż 2 herbaty z rumem.
marchos
- 21:55 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj
w ciągu dnia .... wiosna pełną gębą gorzej jak zajdzie słoneczko, ale mnie wieczorkiem wygwizdało nie spodziewałam się tak zimnego wiatru
fruzia
- 20:14 sobota, 17 marca 2012 | linkuj
Masz za swoje. Nie trzeba było pisać, że tam jeździ się bez problemu chodnikiem. ;)
Kolce z tyłu zdjąłeś, a przód? Zostały, czy zdjęte wcześniej?
Turysta
- 18:49 sobota, 17 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum