Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd-pierwszy raz z muzą na uszach

Środa, 11 stycznia 2012 | dodano:11.01.2012
Km:33.42Km teren:0.00 Czas:01:26km/h:23.32
Pr. maks.:45.67Temperatura:3.5 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Tak tak, wiem że to niezbyt bezpieczne jeździć z muzą na uszach, ale cóż .... potrzebowałem jakiejś odmiany. Pierwszy raz w życiu pojechałem dziś z muzą na uszach, i ....... powiem, że PEŁEN WYPAS !!!
W rytm DOBREJ muzy od razu lepiej się jedzie. Tempo lepsze, muza MOCNA to i mocniej się kręciło :-D. Towarzyszyły mi dziś wybrane najlepsze smaczki Clawfinger i Dope. Na jutro poszerzę repertuar o najlepsze smaczki Fear Factory i Frontside.

Rano: temp. ok 3,7 stopnia, standardową trasą do pracy.
Powrót: ciepło, chyba coś ok. 4-5 stopni, tyciuchno nad morzem (na więcej nie było czasu) i do domu.
W drodze powrotnej (szczególnie na górze, w Osowie) był upierdliwy wiatr :-\ a jutro ma być jeszcze bardziej upierdliwy.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum