Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd (na kolcach po remoncie)

Poniedziałek, 5 grudnia 2011 | dodano:05.12.2011
Km:46.38Km teren:0.00 Czas:02:14km/h:20.77
Pr. maks.:48.37Temperatura:3.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
W weekend Wyrobnik doczekał się w końcu remontu napędu: nowy blat, nowy wolnobieg i łańcuch oraz wymiana opon na zimowe Kenda Klondike K946A. Suport zostawiłem jeszcze stary- ma wprawdzie luz i lekko poskrzypuje, ale jeszcze jedzie się OK.

Dziś więc pierwsza w moim życiu jazda na oponach zimowych z kolcami: dziwnie się jechało. Pomimo napompowania opon na maksa, kolce strasznie chrzęszczą na asfalcie. Na zakrętach ciągle (przez ten chrzęst kolców) mam wrażenie że mi rower się ślizgnie i zaliczę glebę-muszę się przyzwyczaić. Poza tym opony dają spory opór toczenia- nie da się tak bujnąć na maksa jak na zwykłych, ale cóż coś za coś :-)

Rano: +3 stopnie, najkrótszą drogą do pracy.

Powrót: do serwisu rowerowego zakupić zapasową dętkę, bo wszystkie wyszły. Żeby było dalej, to okrężną drogą. W serwisie spotkałem sympatycznego bikera, który schronił się w serwisie, żeby załatać koło. Chwilę żeśmy sobie pogawędzili. Pozdrower.
Powrót znowu okrężnie, nad morze i przez Sopot do domu. Jak wjeżdżałem do Sopotu to zaczął padać deszcz ze śniegiem a później nawet lekko zmrożony śnieg. W Osowie na drodze rowerowej przepięknie się skrzył w świetle latarni- jakby droga rowerowa była usiana brylantami- przepiękny widok, choć tylko na krótkim odcinku.

P.s. Ach no i jeszcze prawie bym zapomniał :-) Wiało dziś solidnie: we Wrzeszczu w pewnym momencie jak wyjechałem zza budynku, to boczny podmuch prawie mnie zwiał z roweru. Jak jechało się pod wiatr, to były momenty że prawie zatrzymywało w miejscu.

He he :-D i jeszcze jedna ciekawostka: po dzisiejszym przejeździe dystans globalny mojego Wyrobnika osiągnął 18888 km- jakie ładne 4 ósemki.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum