dpd+cmentarz+ponowne spotkanie
Środa, 9 listopada 2011 | dodano:09.11.2011
Km: | 48.23 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 20.67 |
Pr. maks.: | 46.76 | Temperatura: | 4.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: temp. ok 4,5 stopnia. Najkrótszą do pracy. Nic ciekawego.
Powrót: dziś po pracy pojechałem na cmentarz, zgarnąć liście które znowu napadały i wymienić znicze spalone na świeże. Z cmentarza przez Wrzeszcz i Hallera nad morze i standardowo Reja i Owczarnię do domu.
Jak byłem we Wrzeszczu koło Conradinum, nagle usłyszałem że ktoś mnie woła. Odwracam się, a tam znowu Dominik, który dziś miał dzień biegowy i wracał biegiem z pracy. Króciutko pogadaliśmy i Dominik pobiegł dalej a ja pojechałem. Pozdrower Dominik.
Fajnie dziś, cieplutko, prawie zero wiatru- świetnie się jechało.
Powrót: dziś po pracy pojechałem na cmentarz, zgarnąć liście które znowu napadały i wymienić znicze spalone na świeże. Z cmentarza przez Wrzeszcz i Hallera nad morze i standardowo Reja i Owczarnię do domu.
Jak byłem we Wrzeszczu koło Conradinum, nagle usłyszałem że ktoś mnie woła. Odwracam się, a tam znowu Dominik, który dziś miał dzień biegowy i wracał biegiem z pracy. Króciutko pogadaliśmy i Dominik pobiegł dalej a ja pojechałem. Pozdrower Dominik.
Fajnie dziś, cieplutko, prawie zero wiatru- świetnie się jechało.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!