dzień bez samochodu, czyli ...............
Czwartek, 22 września 2011 | dodano:22.09.2011
Km: | 39.52 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:47 | km/h: | 22.16 |
Pr. maks.: | 49.91 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
.
.
........... TRZEBA BYŁO POJECHAĆ DO PRACY SAMOCHODEM !!!
:-D ŻART OCZYWIŚCIE :-D
CZYLI ........ DZIEŃ JAK CODZIEŃ :-)
A tak poważnie, to dzisiaj jakby mniejsze korki były. Normalnie w Osowie korek jak okiem sięgnąć a dziś korek zaczynał się dopiero przed wiaduktem nad obwo.
Rano: temp. między 11 a 12 stopni, jednak ubrałem się ciepło. Jechałem sobie tempem rekreacyjnym, żeby się nie przemęczać. Standardową trasą do pracy.
Powrót: w miarę ciepło, ok. 17 stopni- założyłem tylko rękawki, spodenki krótkie. Jechało się dobrze. Tempo totalnie lajtowe i spacerowe, żeby się nie przemęczać. Na Reja skręciłem sobie 2 rundki i przez Owczarnię wróciłem.
Po drodze jeszcze zajechałem na pocztę, odebrać korespondencję.
.
........... TRZEBA BYŁO POJECHAĆ DO PRACY SAMOCHODEM !!!
:-D ŻART OCZYWIŚCIE :-D
CZYLI ........ DZIEŃ JAK CODZIEŃ :-)
A tak poważnie, to dzisiaj jakby mniejsze korki były. Normalnie w Osowie korek jak okiem sięgnąć a dziś korek zaczynał się dopiero przed wiaduktem nad obwo.
Rano: temp. między 11 a 12 stopni, jednak ubrałem się ciepło. Jechałem sobie tempem rekreacyjnym, żeby się nie przemęczać. Standardową trasą do pracy.
Powrót: w miarę ciepło, ok. 17 stopni- założyłem tylko rękawki, spodenki krótkie. Jechało się dobrze. Tempo totalnie lajtowe i spacerowe, żeby się nie przemęczać. Na Reja skręciłem sobie 2 rundki i przez Owczarnię wróciłem.
Po drodze jeszcze zajechałem na pocztę, odebrać korespondencję.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!