dpd+nad morzem+Reja
Środa, 21 września 2011 | dodano:21.09.2011
Km: | 54.14 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:12 | km/h: | 24.61 |
Pr. maks.: | 55.96 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Co do pogody, to praktycznie idealna powtórka dnia wczorajszego, więc nie będę pisał. Ubiór to również idealna kopia dnia wczorajszego.
Rano: Marudziłem ze wstawaniem, więc najkrótszą do pracy.
Powrót: postanowiłem sobie troszkę pojeździć. Żal byłoby zmarnować tak piękną pogodę. Z pracy nad morze i nad morzem do ronda w Brzeźnie, nawrotka i powrót do Sopotu, potem na Reja.
Jednak po płaskim się jedzie fantastycznie. Wyjeżdżam na drogę rowerową nad morzem, zapinam na licznik 30-35 km/h i jadę :-D .... cudownie. Tak to można sobie średnią podkręcać :-)
Znad morza pojechałem na Reja i pokręciłem sobie rundki pod łagodną- jechało się świetnie. Nie liczyłem ile rundek- po prostu się dobrze jechało :-)
Z Reja standardowo przez Owczarnię do domu. Jechało się świetnie, średnia nawet nawet :-) Jutro i pojutrze trzeba będzie lajtowo, żeby się nie przemęczać przed Żuławy Wkoło.
Już nie mogę się doczekać.
Rano: Marudziłem ze wstawaniem, więc najkrótszą do pracy.
Powrót: postanowiłem sobie troszkę pojeździć. Żal byłoby zmarnować tak piękną pogodę. Z pracy nad morze i nad morzem do ronda w Brzeźnie, nawrotka i powrót do Sopotu, potem na Reja.
Jednak po płaskim się jedzie fantastycznie. Wyjeżdżam na drogę rowerową nad morzem, zapinam na licznik 30-35 km/h i jadę :-D .... cudownie. Tak to można sobie średnią podkręcać :-)
Znad morza pojechałem na Reja i pokręciłem sobie rundki pod łagodną- jechało się świetnie. Nie liczyłem ile rundek- po prostu się dobrze jechało :-)
Z Reja standardowo przez Owczarnię do domu. Jechało się świetnie, średnia nawet nawet :-) Jutro i pojutrze trzeba będzie lajtowo, żeby się nie przemęczać przed Żuławy Wkoło.
Już nie mogę się doczekać.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!