dpd+cmentarz+mały rekonesans
Wtorek, 12 lipca 2011 | dodano:12.07.2011
Km: | 37.40 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 22.44 |
Pr. maks.: | 48.51 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: standardową trasą do pracy. Nic ciekawego, poza pięknymi oparami w słoneczku na Reja- cudowny widok. Szkoda że nie miałem czasu, żeby się zatrzymać i pstryknąć jakieś foty.
Powrót: dziś rocznica śmierci mojej Babci, więc z pracy na cmentarz postawić kwiatki i zapalić znicze. Z cmentarza na Srebrzysku pojechałem do Matemblewa.
Jak już byłem w Matemblewie to postanowiłem sobie podjechać pod górkę do Matarni, bo dawno już tam nie wjeżdżałem a górka zawsze wydawała mi się solidna.
Wjechałem na górę i zacząłem się zastanawiać gdzie się podziała ta góra :-) bo nawet specjalnie się nie zmęczyłem- czyżby się wypłaszczyła ;-) ?
To jednak podjazd Cienistą na Chełm jest bardziej wymagający.
Z Matarni pojechałem koło rozkopanej Słowackiego (praca idzie na całego) do Astronautów, potem Radarową do Klukowa, Galaktyczną do Osowy i do domu.
Przyjemnie się jechało, tempo spacerowe- pełen lajt.
Powrót: dziś rocznica śmierci mojej Babci, więc z pracy na cmentarz postawić kwiatki i zapalić znicze. Z cmentarza na Srebrzysku pojechałem do Matemblewa.
Jak już byłem w Matemblewie to postanowiłem sobie podjechać pod górkę do Matarni, bo dawno już tam nie wjeżdżałem a górka zawsze wydawała mi się solidna.
Wjechałem na górę i zacząłem się zastanawiać gdzie się podziała ta góra :-) bo nawet specjalnie się nie zmęczyłem- czyżby się wypłaszczyła ;-) ?
To jednak podjazd Cienistą na Chełm jest bardziej wymagający.
Z Matarni pojechałem koło rozkopanej Słowackiego (praca idzie na całego) do Astronautów, potem Radarową do Klukowa, Galaktyczną do Osowy i do domu.
Przyjemnie się jechało, tempo spacerowe- pełen lajt.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!