dpd-pierwszy prawdziwy test
Wtorek, 21 czerwca 2011 | dodano:21.06.2011
Km: | 29.05 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 25.63 |
Pr. maks.: | 45.93 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: najkrótszą do pracy.
Powrót: w drodze powrotnej postanowiłem pojechać na wysepkę we Wrzeszczu kupić części do roweru żony. Postanowiłem pojechać z Hallera przez Kościuszki na wysepkę a potem wrócić Kościuszki do Hallera i do domu- tak żeby było dalej :-)
Kiedy dojeżdżałem do Hallera wracając z wysepki, poczułem że jakoś tak mi tyłek wozi na zakrętach i że jakoś tak dziwnie miękko się jedzie.
No tak, to pięknie :-( wiedziałem że to kapeć. Ale przecież w tylnym kole mam dętkę FOSS, pomyślałem: no to będzie pierwszy prawdziwy test jak to działa :-)
Zatrzymałem się i znalazłem w tylnym kole całkiem pokaźne szkło wbite na sztorc w oponę. Gdybym miał normalną dętkę, to w tym momencie stałbym i wymieniał dętkę albo ją łatał a tak wyciągnąłem szkło, potem pompkę, dopompowałem trochę koło i ..... pojechałem :-)
I dojechałem na tym kapciu do samiutkiego domu, czyli jeszcze jakieś 5 kilosów.
Gdybym miał dalej to pewnie musiałbym podpompować jeszcze raz ale jechało się bez problemu :-)
A więc jednak to działa !!!!!
Pierwszy prawdziwy test dętki FOSS wypadł pozytywnie :-) szkoda tylko że teraz muszę pójść ją połatać :-(
Powrót: w drodze powrotnej postanowiłem pojechać na wysepkę we Wrzeszczu kupić części do roweru żony. Postanowiłem pojechać z Hallera przez Kościuszki na wysepkę a potem wrócić Kościuszki do Hallera i do domu- tak żeby było dalej :-)
Kiedy dojeżdżałem do Hallera wracając z wysepki, poczułem że jakoś tak mi tyłek wozi na zakrętach i że jakoś tak dziwnie miękko się jedzie.
No tak, to pięknie :-( wiedziałem że to kapeć. Ale przecież w tylnym kole mam dętkę FOSS, pomyślałem: no to będzie pierwszy prawdziwy test jak to działa :-)
Zatrzymałem się i znalazłem w tylnym kole całkiem pokaźne szkło wbite na sztorc w oponę. Gdybym miał normalną dętkę, to w tym momencie stałbym i wymieniał dętkę albo ją łatał a tak wyciągnąłem szkło, potem pompkę, dopompowałem trochę koło i ..... pojechałem :-)
I dojechałem na tym kapciu do samiutkiego domu, czyli jeszcze jakieś 5 kilosów.
Gdybym miał dalej to pewnie musiałbym podpompować jeszcze raz ale jechało się bez problemu :-)
A więc jednak to działa !!!!!
Pierwszy prawdziwy test dętki FOSS wypadł pozytywnie :-) szkoda tylko że teraz muszę pójść ją połatać :-(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!