dpd+4 lajtowe ostre Reje
Środa, 18 maja 2011 | dodano:18.05.2011
Km: | 55.39 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 25.37 |
Pr. maks.: | 46.76 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | 144( 78%) | |
Kalorie: | 1093kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: najkrótszą do pracy, w miarę ciepło, choć nie bardzo- wszyscy mijani bikerzy/rki jechali w kurtkach- ja w pełnej opcji letniej. Jechało się dobrze.
Powrót: Jak rano, w miarę ciepło ale szału nie było.
Z pracy pojechałem na Reja i skręciłem 4 lajtowe rundki pod ostrą.
Więcej mi się nie chciało.
Forma jest, nogi zapodają, prądu nie brakuje- byle taki stan rzeczy dotrwał do KaszebeRundy.
Powrót nad morzem do domu.
W drodze powrotnej jechałem z pulsometrem, ale przypomniałem sobie żeby go włączyć, dopiero jak podjeżdżałem pod górkę na Reja.
HZ: 09:56
FZ: 42:37
PZ: 35:27
Pozdrower dla wszystkich czytających.
Powrót: Jak rano, w miarę ciepło ale szału nie było.
Z pracy pojechałem na Reja i skręciłem 4 lajtowe rundki pod ostrą.
Więcej mi się nie chciało.
Forma jest, nogi zapodają, prądu nie brakuje- byle taki stan rzeczy dotrwał do KaszebeRundy.
Powrót nad morzem do domu.
W drodze powrotnej jechałem z pulsometrem, ale przypomniałem sobie żeby go włączyć, dopiero jak podjeżdżałem pod górkę na Reja.
HZ: 09:56
FZ: 42:37
PZ: 35:27
Pozdrower dla wszystkich czytających.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!