dpd (z pulsometrem)
Wtorek, 12 kwietnia 2011 | dodano:12.04.2011
Km: | 25.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 24.66 |
Pr. maks.: | 36.71 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | 791kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś znowu jechałem z pulsometrem. Rano starałem się trzymać w strefie tlenowej (w górnych granicach które wyznaczał mi pulsometr), ale to nie jest moje normalne tempo do którego jestem przyzwyczajony. Za wolno dla mnie. Wyszło mi średnie tętno 140 (wliczając w to oczywiście postoje na światłach) ale średnia prędkość to jakaś bardzo niska wyszła.
Powrót: postanowiłem jechać swoim normalnym tempem, nie zwracając uwagi na te śmieszne strefy i wyszło mi, że moje normalne tempo to tętno ok. 160/min i tak mi się dobrze jedzie.
Oczywiście po zmianie opon jedzie mi się dużo gorzej: zastanawiam sie czy to może nowa dętka foss w tylnym kole za mocno się ugina czy może opona, ale odczuwam wyraźnie duże opory przy toczeniu się tych nowych opon. Chciałem zapisać jakieś dane z pulsometru, ale okazuje się że on przechowuje tylko średnie tętno treningu (nie ma maksymalnego), czas treningu, spalone kalorie oraz % i czas treningu w poszczególnych strefach (wg jego definicji): Health Zone, Fitness Zone, Power Zone.
Rano wyszło więc:
Health Zone (HZ): 2:33 8%
Fitness Zone (FZ): 21:17 68%
Power Zone (PZ): 6:38 21%
Average Heart Rate (Avg HR): 140
Kalorie: 368
Po południu wyszło:
HZ: 00:23 1%
FZ: 02:49 9%
PZ: 26:53 88%
Avg HR: 156
Kalorie: 425
Nie za bardzo wiem co to znaczy :-( ale kiedyś pewnie do tego dojdę. Jak będę miał czas żeby pogrzebać w necie i postudiować o co chodzi.
Powrót: postanowiłem jechać swoim normalnym tempem, nie zwracając uwagi na te śmieszne strefy i wyszło mi, że moje normalne tempo to tętno ok. 160/min i tak mi się dobrze jedzie.
Oczywiście po zmianie opon jedzie mi się dużo gorzej: zastanawiam sie czy to może nowa dętka foss w tylnym kole za mocno się ugina czy może opona, ale odczuwam wyraźnie duże opory przy toczeniu się tych nowych opon. Chciałem zapisać jakieś dane z pulsometru, ale okazuje się że on przechowuje tylko średnie tętno treningu (nie ma maksymalnego), czas treningu, spalone kalorie oraz % i czas treningu w poszczególnych strefach (wg jego definicji): Health Zone, Fitness Zone, Power Zone.
Rano wyszło więc:
Health Zone (HZ): 2:33 8%
Fitness Zone (FZ): 21:17 68%
Power Zone (PZ): 6:38 21%
Average Heart Rate (Avg HR): 140
Kalorie: 368
Po południu wyszło:
HZ: 00:23 1%
FZ: 02:49 9%
PZ: 26:53 88%
Avg HR: 156
Kalorie: 425
Nie za bardzo wiem co to znaczy :-( ale kiedyś pewnie do tego dojdę. Jak będę miał czas żeby pogrzebać w necie i postudiować o co chodzi.
komentarze
Noooo, słyszałem, że wreszcie, po pół roku pracy w tym samym budynku, spotkałeś się z Anią:) Nie muszę dodawać, że przy rowerach ;-)
sirmicho - 06:08 środa, 13 kwietnia 2011 | linkuj
Hmmm, widzę, że to jest drutówka, ciężka i w sumie droga. Ja jeżdżę na kendach kobrach kevlar, ważą 500 gramów, a kosztowały chyba 49 za sztukę. Zresztą do mieszczucha to mógłbyś coś chudszego niż 2 cale kupić.
Luszi - 18:34 wtorek, 12 kwietnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!