dpd (ciepło i wietrznie)
Wtorek, 22 marca 2011 | dodano:22.03.2011
Km: | 25.39 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:59 | km/h: | 25.82 |
Pr. maks.: | 40.68 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: +7 stopni, ciepło, wiało dość solidnie, trzeba było powalczyć pod wiatr. Mimo to jechało się dobrze.
Powrót: BARDZO CIEPŁO, +14 stopni, jechałem bez czapki, w rozpiętej kurtce i spociłem się masakrycznie. Wiatr bardzo silny, na szczęście nie w twarz tylko z boku a nawet z tyłu. Jechało się bardzo dobrze. Niestety zaczynają się utrudnienia nad morzem: maruderzy, rowerowi spacerowicze-tarasowicze, zamaszyści rolkarze, piesi łażący po drodze rowerowej jak krowy, itp. Powoli trzeba będzie myśleć nad zmianą drogi porwrotnej do domu bo jeszcze chwila i będzie zbyt niebezpiecznie.
Powrót: BARDZO CIEPŁO, +14 stopni, jechałem bez czapki, w rozpiętej kurtce i spociłem się masakrycznie. Wiatr bardzo silny, na szczęście nie w twarz tylko z boku a nawet z tyłu. Jechało się bardzo dobrze. Niestety zaczynają się utrudnienia nad morzem: maruderzy, rowerowi spacerowicze-tarasowicze, zamaszyści rolkarze, piesi łażący po drodze rowerowej jak krowy, itp. Powoli trzeba będzie myśleć nad zmianą drogi porwrotnej do domu bo jeszcze chwila i będzie zbyt niebezpiecznie.
komentarze
Ja dziś jeździłem w krótkim rękawku, no, poza wieczornym powrotem. Wiatr był potężny, ale ciepły.
Luszi - 22:06 wtorek, 22 marca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!