Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd-znowu po chorobie :-( +do serwisu z kolegą

Środa, 9 marca 2011 | dodano:09.03.2011
Km:28.20Km teren:0.00 Czas:01:19km/h:21.42
Pr. maks.:44.98Temperatura:-3.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
No i znowu dopadło mnie choróbsko :-( Tym razem nagły i ostry atak grypy żołądkowej, który powalił mnie w nocy z niedzieli na poniedziałek i trzymał mnie przez cały poniedziałek. Leżałem w łóżku jak trup i zwlekałem się ponadludzkim wysiłkiem tylko w koniecznościach wyższej wagi. Nie miałem nawet siły pójść do lekarza więc poświęciłem dzień urlopu na odchorowanie. We wtorek rano stwierdziłem że nie chcę już marnować kolejnego dnia urlopu i zwlokłem się z wyra i powlokłem się blachosmrodem do pracy- rowerem fizycznie nie dałbym rady :-(. No i we wtorek już mi odpuściło :-) zupełnie.
Dziś rano zdrów jak ryba i pełen energii :-) wskoczyłem na moje ukochane 2 kółka i pognałem do pracy. Rano temperaturka ok. -3 stopni, więc jechało się rześko, zresztą nad morzem było znacznie cieplej a do tego wiaterek poganiał troszkę w plecy- poranna średnia wypadła więc 27 km/h.
Po pracy umówiłem się z kolegą że przejadę się z nim do serwisu rowerowego. Temperatura mega wysoka- kilka stopni na plusie. Wszystkie ocieplacze (na kolana na buty, rękawki) wylądowały więc w plecaku i w drogę.
Jechaliśmy sobie tempem bardzo spacerowym i lajtowym, bo kolega pierwszy raz po zimie. W serwisie kolega zostawił rower na przegląd, ja zakupiłem (w końcu) łyżki do zdejmowania opon (śmieszna sprawa ale do tej pory ich nie miałem- jakoś sobie radziłem) a potem się rozstaliśmy a ja OGIEŃ do domu, bo trzeba było zdążyć jeszcze dać sobie nasypać conieco na głowę. Trochę było pod wiatr ale jechało się wyśmienicie.
WIOSNA IDZIE !!!!!

komentarze
@Sirmicho: a gdzież to się mijaliśmy? Na dodatek byłeś w roli pieszego? A co do wizyty w serwisie to pospiesz się. Na razie jeszcze luz, ale już się zaczyna ruch i w przyszłym tygodniu to może być już oblężenie serwisów.

@Emonika: Ano kręcę. Może nie tak często i tak dużo jakbym chciał, ale staram się jak tylko są warunki i zdrowie jeździć rowerkiem do pracy. Zdziwiony jestem że Ty jesteś zdziwiona :-) bo przecież w ubiegłym roku miałem tylko przerwę na mega śniegi i na kontuzję ręki. Poza tym jeździłem w zimie.
marchos
- 20:20 czwartek, 10 marca 2011 | linkuj
No, no, no - nie zaglądałam tu - myślałam, że nie "kręcisz zimową porą" - a tu proszę: "niespodziewanka" :)) Rowerujesz na całego !
Jeszcze "chwila" i będzie całkiem wiosennie :)
Do zobaczenia na kaszubskich drogach :)
emonika
- 06:54 czwartek, 10 marca 2011 | linkuj
A ja Cię wczoraj rano widziałem:) W roli pieszego byłem:)

Też czeka mnie wizyta w serwisie. W przyszłym tygodniu.
sirmicho
- 06:22 czwartek, 10 marca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum