dpd+po blachosmroda
Poniedziałek, 14 lutego 2011 | dodano:14.02.2011
Km: | 28.45 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 21.07 |
Pr. maks.: | 38.22 | Temperatura: | -7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: -7 stopni, rześko się jechało, choć marznące ręce są dokuczliwe, poza tym OK.
Powrót: ok. -7 stopni, jednak mróz źle wpływa na moje siły do jazdy- ciężko się jedzie jakoś. Ręce znowu marzły.
Po pracy musiałem jeszcze wdrapać się na Chełm po blachosmroda, którego zostawiłem u rodziny po imprezce ;-)
Oj kondycja słaba, wprawdzie wdrapałem się na samą górę bez zatrzymania się, ale ciężko było- o mało co ducha bym wyzionął ;-)
Dziś jechałem na nowym blacie (tylko tyle dałem radę zrobić w weekend)- jest OK.
Powrót: ok. -7 stopni, jednak mróz źle wpływa na moje siły do jazdy- ciężko się jedzie jakoś. Ręce znowu marzły.
Po pracy musiałem jeszcze wdrapać się na Chełm po blachosmroda, którego zostawiłem u rodziny po imprezce ;-)
Oj kondycja słaba, wprawdzie wdrapałem się na samą górę bez zatrzymania się, ale ciężko było- o mało co ducha bym wyzionął ;-)
Dziś jechałem na nowym blacie (tylko tyle dałem radę zrobić w weekend)- jest OK.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!