Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd-blat do kasacji :-(

Czwartek, 10 lutego 2011 | dodano:10.02.2011
Km:30.52Km teren:0.00 Czas:01:27km/h:21.05
Pr. maks.:40.31Temperatura:-3.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
No i pięknie :-( blat z przodu nadaje się do kasacji :-(
Przejechałem na nim raptem z 5 tysiączków i co ..... i nie nadaje się do dalszej jazdy. Korby i suport Deore to jednak straszny szmelc-kosztują masakrycznie dużo a ich trwałość jest żadna- co mi z tego że są lekkie jak co sezon będę musiał całość zmieniać. Zęby na blacie się już tak wytarły, że dziś jak tylko próbowałem stanąć na pedałach to przelatywał tak że prawie się wyglebić można- stajesz na pedał i nagle w ułamku sekundy spadasz na sam dół .... masakra. A nic nie zapowiadało tak gwałtownej klęski :-( wczoraj jeszcze działał bez zarzutu a dziś nie da się już na nim jechać :-(
Dziś po pracy jeszcze wizyta na cmentarzu w urodziny Taty- zanieść kwiatka i zapalić znicz. Nie mam dziś weny do pisania- zły jestem na ten blat.

komentarze
Myślę, że ten suport to mogłeś mieć po prostu z jakąś wadą fabryczną. To jest bardzo dziwne, że już po 3000 km był do bani.
Luszi
- 08:32 poniedziałek, 14 lutego 2011 | linkuj
@Luszi: teraz już to wiem :-) Mądry polak po szkodzie (dałem się namówić w sklepie) :-( ale cóż nie będę teraz wyrzucał tego, remont kosztuje 155 PLN (suport i blat) to w niecały miesiąc mi się zwraca w zaoszczędzonym paliwie- raz w sezonie można taki remont zrobić. W sklepie mówili mi też, że w sezonie może będą takie same blaty, tylko że stalowe- to by mi załatwiało temat blatu na 2 sezony a to już OK. Pozostaje jeszcze tylko ten badziewiasty plastikowy suport Deore- ale tu podobno nie ma mocniejszego zamiennika :-(
marchos
- 22:32 niedziela, 13 lutego 2011 | linkuj
Do takiego jeżdżenia najlepsze są tanie, ciężkie, stalowe napędy. Trzeba było kupić altusa. :)
Luszi
- 14:13 niedziela, 13 lutego 2011 | linkuj
Marcin u mnie podobnie to wyglada i nie ma co oczekiwac cudow. Jezdzimy caly rok a to tez ma wplyw na wszelkie ruchome elementy. Jak ja teraz pojade z moim rowerem do serwisu to mam do wiany 3/4 ruchomych elementow. I nawet jezeli to wychodzi wiecej anizeli bym jezdzil samochodem za paliwo to i tak nie zaluje :D i wiem ze ty tez bys nie zamienil tego na blachosmroda ;) taki nasz los cisniemy i placimy :) ale jaka frajda :D
dominik
- 23:10 piątek, 11 lutego 2011 | linkuj
OK, po tym co napisałeś przestaję się dziwić :)
sirmicho
- 18:37 piątek, 11 lutego 2011 | linkuj
@Sirmicho: no mój też ma ponad 5 tysiów- jeszcze przedwczoraj działał bez zarzutu. Sprawdź jak w Twoim wyglądają zęby. Pytanie czy używasz też innych tarcz, bo ja w zasadzie tylko blatu więc też szybciej się zużywa. Na małej tarczy z przodu mój łańcuch nie był ani razu :-) bo jak regulowałem przerzutkę z przodu to źle ją wyregulowałem i nie zrzuca na najmniejszą tarczę a mi to nie przeszkadza więc łańcucha nie widziała. Dodatkowo cały napęd strasznie dostaje w dupsko jak się jeździ po błocie i piachu a ja tam się nie kłopoczę czyszczeniem napędu z piachu :-) - wychodzę z założenia że błoto samo się wykruszy :-) Jak już skrzypi strasznie to kapnę smaru i jadę dalej- to nie jest dobra strategia dla napędu.
marchos
- 18:30 piątek, 11 lutego 2011 | linkuj
Mam przejechane na swoim Deore ponad 5000 i... wszystko w porządku. Mogę jedynie narzekać na małe zębatki w tylnej kasecie - tam faktycznie coś przeskakuje. Ale przód działa bez zarzutu.
sirmicho
- 06:23 piątek, 11 lutego 2011 | linkuj
No niestety :-( Łożyska suportu wyklepały się po 3 tysiach a blat po 5- to ma być Deore?
marchos
- 21:38 czwartek, 10 lutego 2011 | linkuj
Zawsze się żałuje kupna jeśli coś nie działa tak jak powinno :)
kkkrajek18-remov
- 20:54 czwartek, 10 lutego 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum