Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd(mokro i 11 kkm rumaka)

Piątek, 5 listopada 2010 | dodano:05.11.2010
Km:24.42Km teren:0.00 Czas:00:59km/h:24.83
Pr. maks.:41.06Temperatura:10.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Rano: ciepło, ale deszcz padał bardzo solidnie. Jechało się bardzo dobrze, ale trzeba było uważać, bo mokre liście są bardzo śliskie. Wszędzie mnóstwo kałuż i wody a deszcz padał całą drogę. Jak dojechałem do pracy, to nawet pomimo ochraniaczy na buty miałem w butach mokro, nie wspomnę o reszcie ubioru. Woda do butów z powodu dużej ilości przelewała/przesiąkała od góry ochraniaczy po spodniach i skarpetach. Mimo to jechało się bardzo dobrze.
W ciągu dnia wyszło nawet słońce i była piękna tęcza. Niestety przez cały dzień w pracy ciuchy i buty nie wyschły, więc powrót w mokrych. Powrót już na szczęście bez deszczu. Na niektórych odcinkach wiatr ładnie poganiał w plecy, więc jechało się naprawdę dobrze.
Po drodze spotkanie z Dominikiem- oczywiście jak zwykle to Dominik wyhaczył mnie :-) Chwilę jechaliśmy razem a potem każdy pojechał w swoją stronę. Pozdrower. Dziś nie próbowałem żadnych szybkich jazd czy kręcenia średnich, bo było zbyt ślisko- jazda powoli i rozważnie. Pozdrower dla wszystkich, którzy wybrali się dziś rano na rower, bo pogoda nie zachęcała specjalnie do takiej aktywności.
Ach no i zapomniałbym o najważniejszym: dziś mojemu rumakowi stuknęło 11 kkm.

komentarze
Nagrodę odbiorę w innym terminie :-)
marchos
- 18:06 piątek, 5 listopada 2010 | linkuj
W nagrodę miałeś jechać na Reja :) I co teraz? Wracaj :)

No, ja dziś też miałem mokro w stopy, ale odczułem to dopiero jak zdjąłem buty:)

Jednym wiatr pomagał a innym wręcz przeciwnie. A wiało mocno.
sirmicho
- 17:29 piątek, 5 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum