dpd+spotkanie+zgubiono,znaleziono+dentysta+w końcu 4 kkm
Środa, 18 sierpnia 2010 | dodano:18.08.2010
Km: | 19.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 25.83 |
Pr. maks.: | 47.46 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano w drodze do pracy miła niespodzianka: zatrzymuję się przy Operze i czekam na zielone, a tu nagle z tyłu ktoś mówi: "Cześć". Odwracam się a tutaj przedstawia mi się Kuguar :-) Miło było poznać :-) Z krótkiej rozmowy wynikało, że czasem się mijamy w przeciwnych kierunkach rano jadąc do pracy. Ja oczywiście jak zwykle nikogo nie zauważam, tylko inni mnie- to pewnie zasługa moich charakterystycznych czerwonych ciuchów. Czasem jednak warto się w jakiś sposób wyróżniać :-)
Po dojechaniu do pracy czekała mnie z kolei przykra niespodzianka: wyjmuję moje zapięcie z torby pod ramą, a tam brak klucza :-( przy zamku. No to pięknie- zgubiłem i teraz jak mam zapiąć rower? Chwila konsternacji co teraz, ja patrzę a klucz leży sobie od wczoraj przy stojaku w miejscu gdzie wczoraj stał mój rower :-) Jakże się ucieszyłem- prawie jak dziecko :-) "Zgubiono, znaleziono" pożyczyłem sobie od Adas172002 :-) Po pracy jeszcze wizyta u dentysty i powrót do domu.
Ach no i jeszcze dziś w końcu stuknęło wymęczone 4 kkm.
Pozdrower dla Kuguar :-)
Po dojechaniu do pracy czekała mnie z kolei przykra niespodzianka: wyjmuję moje zapięcie z torby pod ramą, a tam brak klucza :-( przy zamku. No to pięknie- zgubiłem i teraz jak mam zapiąć rower? Chwila konsternacji co teraz, ja patrzę a klucz leży sobie od wczoraj przy stojaku w miejscu gdzie wczoraj stał mój rower :-) Jakże się ucieszyłem- prawie jak dziecko :-) "Zgubiono, znaleziono" pożyczyłem sobie od Adas172002 :-) Po pracy jeszcze wizyta u dentysty i powrót do domu.
Ach no i jeszcze dziś w końcu stuknęło wymęczone 4 kkm.
Pozdrower dla Kuguar :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!