dpd (skwar)
Piątek, 11 czerwca 2010 | dodano:11.06.2010
Km: | 14.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:33 | km/h: | 26.55 |
Pr. maks.: | 45.90 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Ależ dziś skwar lał się z nieba od samego rana.
Rano najkrótszą drogą do pracy, a i tak dojechałem kompletnie mokry i ociekający- taki skwar był od rana.
Po pracy chciałem trochę sobie pokręcić po lasach (w cieniu), niestety już od godz. 13-tej było widać, że prognoza ICM się sprawdzi i że będzie lać.
I tak też się stało. Wracałem znów najkrótszą drogą do domu, po drodze już grzmiało. Jak tylko wszedłem do domu, zaczęło lać, błyskawice, grzmoty i tego typu klimaty. Tak więc z kręcenia po pracy wyszły nici :-(
Rano najkrótszą drogą do pracy, a i tak dojechałem kompletnie mokry i ociekający- taki skwar był od rana.
Po pracy chciałem trochę sobie pokręcić po lasach (w cieniu), niestety już od godz. 13-tej było widać, że prognoza ICM się sprawdzi i że będzie lać.
I tak też się stało. Wracałem znów najkrótszą drogą do domu, po drodze już grzmiało. Jak tylko wszedłem do domu, zaczęło lać, błyskawice, grzmoty i tego typu klimaty. Tak więc z kręcenia po pracy wyszły nici :-(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!