marchos
dpd (minus 16 stopni)
Poniedziałek, 21 grudnia 2009 | dodano:21.12.2009
| Km: | 14.80 | Km teren: | 13.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Hipek Skrzypek | ||
Rano: termometr pokazywał minus 16 stopni (to mój nowy rekord zimna na rowerze).
Najkrótszą drogą do pracy- jazda po ubitym śniegu a do tego coraz bardziej ślisko, więc zaliczam jako jazda w terenie (w większości- bo były znikome odcinki gdzie było odśnieżone).
Powrót: termometr po powrocie pokazywał minus 12 stopni- znowu najkrótsza droga.
Żeby tradycji stało się zadość w obie strony musiałem się zatrzymywać i ogrzewać ręce.
Najkrótszą drogą do pracy- jazda po ubitym śniegu a do tego coraz bardziej ślisko, więc zaliczam jako jazda w terenie (w większości- bo były znikome odcinki gdzie było odśnieżone).
Powrót: termometr po powrocie pokazywał minus 12 stopni- znowu najkrótsza droga.
Żeby tradycji stało się zadość w obie strony musiałem się zatrzymywać i ogrzewać ręce.
komentarze
Już się z tym pogodziłem, że te które mam są do kitu, ale na razie nie mam kasy na nowe więc muszę się jeszcze pomęczyć. Teraz muszę pomyśleć o rowerze, bo już wydał ostatnie tchnienie i teraz zajeżdżam rower mojej żony. Na razie przesiadłem się dziś na zwykłe cywilne rękawiczki skórzane z drugą parą w środku i było znacznie lepiej.
marchos - 19:13 wtorek, 22 grudnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
