dom-praca-dom(lekki mróz ale czarno)
Wtorek, 15 grudnia 2009 | dodano:15.12.2009
Km: | 14.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 22.20 |
Pr. maks.: | 36.20 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: lekki mróz (minus 1 stopień), bezdeszczowo, drogi czarne- najkrótszą drogą do pracy.
Powrót: również lekki mróz (minus 1), bezdeszczowo, drogi czarne- najkrótszą drogą do domu.
Mam wrażenie, że mój rower zaraz się rozpadnie: łańcuch przeskakuje pod zębach, tylna przerzutka nie zrzuca na ostatnią zębatkę, hamulce nie odpuszczają, suport się rozpada, korby się rozkręcają, łańcuch wyciągnięty na maksa- generalka jak nic.
Powrót: również lekki mróz (minus 1), bezdeszczowo, drogi czarne- najkrótszą drogą do domu.
Mam wrażenie, że mój rower zaraz się rozpadnie: łańcuch przeskakuje pod zębach, tylna przerzutka nie zrzuca na ostatnią zębatkę, hamulce nie odpuszczają, suport się rozpada, korby się rozkręcają, łańcuch wyciągnięty na maksa- generalka jak nic.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!