dpd .... ja wiedziałem że tak będzie
Środa, 30 sierpnia 2017 | dodano:31.08.2017Kategoria do pracy
Km: | 48.33 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:23 | km/h: | 20.28 |
Pr. maks.: | 48.23 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Ja wiedziałem że tak będzie. Wczoraj w drodze powrotnej świetnie mi się jechało- była moc. Dziś rano świetnie się jechało- była moc.
Niestety z doświadczenia wiedziałem, że to zapowiada drastyczny spadek formy. Nie spodziewałem się tylko, że aż tak szybko :-(
Dziś w drodze powrotnej tak okrutnie zamulałem, że aż smutno się robiło. Pewnie jakiś wpływ na to miał upał, ale chyba jednak głównie chodziło o załamanie formy. No cóż, byle jeździć dalej a forma wróci :-)
Rano: temp. ok. 14 stopni, trasa standardowa z niewielkim skrótem- jak już wspomniałem świetnie się jechało- średnia ok. 24km/h
Powrót: wspomniany upał (nie wiem ile dokładnie, ale czułem się jak w piekarniku), trasa standardowa ale zamulana na maksa :-(
Niestety z doświadczenia wiedziałem, że to zapowiada drastyczny spadek formy. Nie spodziewałem się tylko, że aż tak szybko :-(
Dziś w drodze powrotnej tak okrutnie zamulałem, że aż smutno się robiło. Pewnie jakiś wpływ na to miał upał, ale chyba jednak głównie chodziło o załamanie formy. No cóż, byle jeździć dalej a forma wróci :-)
Rano: temp. ok. 14 stopni, trasa standardowa z niewielkim skrótem- jak już wspomniałem świetnie się jechało- średnia ok. 24km/h
Powrót: wspomniany upał (nie wiem ile dokładnie, ale czułem się jak w piekarniku), trasa standardowa ale zamulana na maksa :-(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!