dpd (gaz, gaz, gaz na ulicach)
Wtorek, 20 września 2016 | dodano:20.09.2016Kategoria do pracy
Km: | 64.97 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:05 | km/h: | 21.07 |
Pr. maks.: | 38.46 | Temperatura: | 10.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś w drodze powrotnej z atrakcjami. W Owczarni pękł gazociąg i to chyba niedługo przed moim przejazdem bo dopiero straż i gazownicy zabezpieczali teren. Na tyle mieli niezabezpieczony jeszcze, że nikt mnie nie zatrzymał i przejechałem tuż obok miejsca, gdzie wydobywał się gaz. Przy samej drodze była kałuża, która aż bulgotała od ulatniającego się gazu- ciekawy widok. Dobrze że nie miałem fajki w gębie ;-), bo byłoby wielkie BUM.
Poza tym w obie strony jechałem tuż na granicy bólu mojej lewej kostki- na szczęście wypracowałem sobie sposób pedałowania, żeby nie dopuszczać do bólu a tylko balansować na granicy. Oczywiście w obie strony bardzo lajtowym tempem, żeby nie obciążać kostki i kolana, które też mnie ostrzega, żebym nie przeginał.
Rano: sporo cieplej niż wczoraj, bo ok. 10,5 stopnia. Trasa standardowa z rundką do ronda w Brzeźnie.
Powrót: temp. ok. 15 stopni, chmury odgrażały się deszczem, ale w efekcie nie spadła na mnie ani kropla. Trasa standardowa z rundką do końca parku w Brzeźnie.
Poza tym w obie strony jechałem tuż na granicy bólu mojej lewej kostki- na szczęście wypracowałem sobie sposób pedałowania, żeby nie dopuszczać do bólu a tylko balansować na granicy. Oczywiście w obie strony bardzo lajtowym tempem, żeby nie obciążać kostki i kolana, które też mnie ostrzega, żebym nie przeginał.
Rano: sporo cieplej niż wczoraj, bo ok. 10,5 stopnia. Trasa standardowa z rundką do ronda w Brzeźnie.
Powrót: temp. ok. 15 stopni, chmury odgrażały się deszczem, ale w efekcie nie spadła na mnie ani kropla. Trasa standardowa z rundką do końca parku w Brzeźnie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!