Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd (zgon)

Czwartek, 25 sierpnia 2016 | dodano:25.08.2016Kategoria do pracy
Km:76.42Km teren:15.00 Czas:03:32km/h:21.63
Pr. maks.:37.80Temperatura:12.9 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dziś w drodze powrotnej zaliczyłem totalny zgon. Prawdopodobnie się odwodniłem i stąd ten zgon. Zapomniałem zabrać bidonu i skumałem się w takiej odległości od domu, że nie było już czasu wracać. 
Rano było jeszcze ok, ale w drodze powrotnej było gorąco a ja przez pierwsze kilkanaście km myślałem, że jakoś tam dojadę. Kiedy stwierdziłem, że jednak nie da rady bez zakupu wody, to już było chyba za późno. Zajechałem wprawdzie do sklepu po butelkę wody, ale to już było po ptakach: w Oliwie musiałem zrobić sobie przerwę, bo już było słabo (baton+woda+kilkunastominutowy odpoczynek) ale dalej wcale nie było lepiej. W Osowej znowu musiałem zrobić przerwę. Znowu baton+woda+kilkunastominutowy odpoczynek. Jakoś po tym dalej doturlałem się ledwo ledwo do domu, ale po powrocie do domu tylko prysznic i padłem bez sił do łóżka.

Rano: temp. ok. 12,9, trasa standardowa z rundką do końca parku w Brzeźnie.
Powrót: nie wiem jaka temp. ale jak dla mnie był upał, trasa standardowa z rundką przez Marynarki Polskiej i Hallera. 

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum