Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd + wietrzenie głowy

Środa, 15 czerwca 2016 | dodano:15.06.2016Kategoria do pracy
Km:75.74Km teren:15.00 Czas:03:01km/h:25.11
Pr. maks.:42.51Temperatura:14.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Zenon Wspaniały
Wczoraj wieczorem okrutnie namordowałem się, żeby wymienić klocki hamulcowe w tarczówkach na nowe (Kellys): albo nie chciały wleźć, albo gięła się niedopasowana blaszka rozsuwająca klocki, a jak w końcu udało mi się je zamontować, to okazało się, że są tak grube, że koło się wogóle nie obraca, bo hamulec je trzyma (a tłoczków nie dało się już bardziej rozsunąć). W końcu zastosowałem starą blaszkę z oryginalnych klocków Avid (idealnie pasuje) oraz kombinację jeden klocek nowy i jeden stary (ten mniej zużyty)- jakoś udało się to uczynnić, choć koło i tak lekko hamuje. Dodatkowo koszmar tych nieregulowalnych zacisków. Skończyłem to robić po 2-iej w nocy, a miało być łatwo, lekko, przyjemnie i szybko :-(.
Po raz kolejny upewniam się, że nigdy więcej nie chcę nic słyszeć na temat hamulców Avid :-( a szczególnie Juicy 5. Niestety do czasu zakupu jakichś normalnych jestem na nie zdany.

Dziś po pracy musiałem sobie przewietrzyć głowę.

Rano: temp. ok. 14 stopni, piękna pogoda. Dobrze się jechało a i tempo po rozgrzaniu się po kilku kilometrach było przyzwoite. Przed pracą jeszcze rundka do ronda w Brzeźnie.

Po pracy wspomniane wietrzenie głowy: miałem dziś moc w nogach i musiałem cisnąć, bo chciałem się zmęczyć, żeby odgonić złe myśli. Trasa do mola w Sopocie (to jakaś pomyłka teraz, tylu tam zamulaczy), powrót przez Jelitkowo do Nowego Portu, Marynarki Polskiej, Hallera znowu nad morze, do Jelitkowa i standardowo do domu. Nogi dziś naprawdę podawały i średnią prędkość w drodze powrotnej (pod górę) miałem wyższą niż rano (z góry).

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum