Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd-oj ciężko dziś było :-(

Czwartek, 21 kwietnia 2016 | dodano:21.04.2016Kategoria do pracy
Km:58.79Km teren:13.00 Czas:03:10km/h:18.57
Pr. maks.:43.79Temperatura:5.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Oj dziś strasznie ciężko mi się wracało. 
I to chyba nie tylko przez wiatr, który próbował mnie dziś momentami zrzucić z roweru, a jak jechałem pod wiatr to próbował mnie za wszelką cenę zatrzymać. Dziś też moje nogi strajkowały, bo chyba stwierdziły, że dwa dni wysiłku pod rząd to dla nich za dużo.
Do tragicznego zaniżenia średniej przejazdu przyłożyło się też przedzieranie się z rowerem przez środek lasu zawalonego jakimiś leżącymi drzewami, krzaczorami i wogóle- nie wiem co mnie podkusiło do tej wycieczki w las, ale byłem potem wściekły. Jechałem sobie jakimś singletrackiem, który nagle się skończył w środku lasu a nie chciałem wracać "po śladach".
Trochę suchych faktów:
Rano: temp. ok. 5 stopni, dobrze się jechało bo wiatr w plecki wiał-choć słabo, trasa standardowa.
Powrót: temp. ok. 13 stopni. Już w ciągu dnia RSO ostrzegało przed sztormem na morzu, no i jak już wspomniałem wiało fest.
O ile nad morzem i w mieście wiatr nie był jeszcze tak bardzo dokuczliwy, o tyle po wyjechaniu z Osowej, po prostu chciał mnie zwiać z roweru albo przynajmniej łeb urwać.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum