dpd-pierwszy raz w tym roku :-(
Środa, 10 lutego 2016 | dodano:10.02.2016Kategoria do pracy
Km: | 62.84 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 03:15 | km/h: | 19.34 |
Pr. maks.: | 49.62 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Wstyd się przyznać, ale to pierwszy raz w tym roku rowerem do pracy i w ogóle na rowerze :-(
Wstyd, wstyd, wstyd !!!! Śmierdzące lenistwo mnie ogarnęło, bo cóż tu innego można powiedzieć.
OK. Samokrytyka już była, teraz trochę suchych faktów.
Rano: temp. ok. 7 stopni, cieplutko, wiatr poganiał w plecy, sporo błota. Trasa do pracy standardowa z rundką do ronda w Brzeźnie.
Powrót: powtórka trasy porannej. Ciężko się wracało, bo po takiej przerwie kondycji brak. Pozytyw, że nie wiało już tak jak rano, więc wiatr nie przeszkadzał. Poza tym nic spektakularnego.
Wstyd, wstyd, wstyd !!!! Śmierdzące lenistwo mnie ogarnęło, bo cóż tu innego można powiedzieć.
OK. Samokrytyka już była, teraz trochę suchych faktów.
Rano: temp. ok. 7 stopni, cieplutko, wiatr poganiał w plecy, sporo błota. Trasa do pracy standardowa z rundką do ronda w Brzeźnie.
Powrót: powtórka trasy porannej. Ciężko się wracało, bo po takiej przerwie kondycji brak. Pozytyw, że nie wiało już tak jak rano, więc wiatr nie przeszkadzał. Poza tym nic spektakularnego.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!