dpd- padało :-)
Wtorek, 13 października 2015 | dodano:13.10.2015Kategoria do pracy
Km: | 60.43 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:51 | km/h: | 21.20 |
Pr. maks.: | 41.34 | Temperatura: | 4.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś prawie cały dzień miało padać (wg ICM) no i rano padało :-)
Ha ha tyle padało, że ksiądz kropidłem więcej nakropi niż tego deszczu spadło. To nie deszcz był, tylko żart jakiś.
Rano: nie spojrzałem na temperaturę, ale po odczuciach sądząc, to było ok. 3-4 stopni? Trasa standardowa, bez dodatków. Jak już wspomniałem, coś tam kropiło, ale tyle co kot napłakał.
Powrót: temp. ok. 7 stopni ale w trakcie się już schłodziło. Po pracy do końca parku w Brzeźnie i powrót do domu. Dziś obczajałem jak się dostać inną trasą z Banina do Osowej, bo mają mi zamknąć całkowicie moją standardową trasę na 3 dni.
Całkiem spoko jedzie się rowerem po drodze serwisowej wzdłuż torów PKM-ki. Bardzo dziurawo (jak na samochód), ale rowerem spoko.
Ha ha tyle padało, że ksiądz kropidłem więcej nakropi niż tego deszczu spadło. To nie deszcz był, tylko żart jakiś.
Rano: nie spojrzałem na temperaturę, ale po odczuciach sądząc, to było ok. 3-4 stopni? Trasa standardowa, bez dodatków. Jak już wspomniałem, coś tam kropiło, ale tyle co kot napłakał.
Powrót: temp. ok. 7 stopni ale w trakcie się już schłodziło. Po pracy do końca parku w Brzeźnie i powrót do domu. Dziś obczajałem jak się dostać inną trasą z Banina do Osowej, bo mają mi zamknąć całkowicie moją standardową trasę na 3 dni.
Całkiem spoko jedzie się rowerem po drodze serwisowej wzdłuż torów PKM-ki. Bardzo dziurawo (jak na samochód), ale rowerem spoko.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!