dpd + z synem + PKM Rębiechowo (co za porażka)
Wtorek, 1 września 2015 | dodano:01.09.2015Kategoria do pracy
Km: | 69.79 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 03:17 | km/h: | 21.26 |
Pr. maks.: | 52.44 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Zenon Wspaniały |
Rano: ciepło, ok. 20 stopni, trasa do pracy standardowa, z rundką do ronda w Brzeźnie.
Powrót: Upał straszny, ok. 30 stopni. Dziś znowu byłem umówiony z synem po pracy na pokręcenie. Pojechaliśmy prosto na Reja, gdzie skręciliśmy 3 rundki pod ostrą. Niestety mojemu synowi odcięło prąd mniej więcej na 3 rundce, więc dalej jechaliśmy bardzo powoli. Powrót z Reja również standardowo: przez las do Spacerowej i przez Osowę do Rębiechowa. W Rębiechowie pojechaliśmy jeszcze na nowy przystanek PKM'ki Gdańsk-Rębiechowo, zobaczyć co i jak.
Przystanek ładny, ale ogólnie rzecz biorąc to jak dla mnie porażka:
1.Dojazd do przystanku nie jest w żaden sposób oznaczony na głównej drodze (żadnego drogowskazu), a sam dojazd po płytach, potem kawałek polną drogą i dopiero nowozbudowana droga to piękny asfalt. Przy inwestycji o takim rozmachu mogli już choć na tym brakującym kawałku polnej drogi płyty położyć i drogowskaz przy drodze postawić. Ach ta polska bylejakość.
2.Teraz o przystanku: przystanek fajny, ładny, elegancki, ale tyle mówiono o Park@Ride o Bike@Ride i co ...... i g......o. Dla samochodów może z 5 miejsc parkingowych a jak zabraknie to zostaje zaparkować na polu czy na drodze technicznej (polnej) która dalej biegnie do lotniska.
Wiata dla rowerów owszem jest (może na 15 rowerów), ale w żaden sposób nie jest pilnowana, żadnego monitoringu, nic.Kamera owszem jest, ale tylko na peronie. Każdy może sobie przyjść, "odpiąć" dowolny zaparkowany rower i odjechać. To ma być zachęta dla rowerzystów? Ha Ha.
Powrót: Upał straszny, ok. 30 stopni. Dziś znowu byłem umówiony z synem po pracy na pokręcenie. Pojechaliśmy prosto na Reja, gdzie skręciliśmy 3 rundki pod ostrą. Niestety mojemu synowi odcięło prąd mniej więcej na 3 rundce, więc dalej jechaliśmy bardzo powoli. Powrót z Reja również standardowo: przez las do Spacerowej i przez Osowę do Rębiechowa. W Rębiechowie pojechaliśmy jeszcze na nowy przystanek PKM'ki Gdańsk-Rębiechowo, zobaczyć co i jak.
Przystanek ładny, ale ogólnie rzecz biorąc to jak dla mnie porażka:
1.Dojazd do przystanku nie jest w żaden sposób oznaczony na głównej drodze (żadnego drogowskazu), a sam dojazd po płytach, potem kawałek polną drogą i dopiero nowozbudowana droga to piękny asfalt. Przy inwestycji o takim rozmachu mogli już choć na tym brakującym kawałku polnej drogi płyty położyć i drogowskaz przy drodze postawić. Ach ta polska bylejakość.
2.Teraz o przystanku: przystanek fajny, ładny, elegancki, ale tyle mówiono o Park@Ride o Bike@Ride i co ...... i g......o. Dla samochodów może z 5 miejsc parkingowych a jak zabraknie to zostaje zaparkować na polu czy na drodze technicznej (polnej) która dalej biegnie do lotniska.
Wiata dla rowerów owszem jest (może na 15 rowerów), ale w żaden sposób nie jest pilnowana, żadnego monitoringu, nic.Kamera owszem jest, ale tylko na peronie. Każdy może sobie przyjść, "odpiąć" dowolny zaparkowany rower i odjechać. To ma być zachęta dla rowerzystów? Ha Ha.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!