Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

po samochód do mechanika

Sobota, 15 sierpnia 2015 | dodano:15.08.2015
Km:110.04Km teren:0.00 Czas:04:45km/h:23.17
Pr. maks.:50.05Temperatura:33.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Zenon Wspaniały
Dziś pojechałem do mechanika do Brus, po odbiór zrobionego samochodu. Trasa analogiczna jak ostatnio: tylko asfalty, trasa odwrotna Banino-Brusy.
Wystartowałem o 8 rano. Pierwsze 40 kilometrów jechało się bardzo dobrze (pomimo wiatru w twarz lub bocznego), bo temperatura była jeszcze przyjemna- taka w sam raz, ani za zimno ani za ciepło.
Im dalej jednak tym ciężej się jechało, bo temperatura coraz wyższa a i cienia coraz mniej.
Najlepiej świadczą o tym postoje: pierwszy po 40 km, następne 2 co 20 km a później to już co 10 km albo częściej, żeby chwilę pobyć w cieniu i napić się czegoś zimnego. Bardzo dobrze sprawdził się pod tym względem patent z butelką wody zamrożoną na lód w zamrażalniku: na początku na postojach dolewałem do bidonu to co się wytopiło a później jak już został w butli sam lód, to przelewałem z bidonu ciepłe picie do butli z lodem, tam wszystko się ładnie chłodziło, lód się topił i potem na powrót przelewałem do bidonu. Prawie do końca trasy miałem cały czas zimne picie.

Kiedy do końca trasy zostało mi już dokładnie 6 km, musiałem zjechać z trasy i położyć się w rowie przy drodze, bo zaczęły mi się od upału robić mroczki przed oczami a ręce i nogi zaczęły mi drętwieć i zupełnie opadłem z sił. Na szczęście po półgodzinnym odpoczynku udało mi się doturlać ostatnie 6 km.

Całkiem dobrze by się dziś jechało, gdyby nie ten koszmarny upał. W szczytowym momencie było 30 kilka stopni.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum