dpd- była moc
Środa, 3 czerwca 2015 | dodano:04.06.2015Kategoria do pracy
Km: | 67.79 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 03:00 | km/h: | 22.60 |
Pr. maks.: | 50.10 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś zdecydowanie była moc :-)
Rano wykręciłem średnią prawie 26 km/h, prawie jak za starych dobrych czasów- fakt że troszkę pomagał wiatr.
W drodze powrotnej był strasznie silny wmordewind, ale moc była ze mną, więc właściwie mi nie przeszkadzał- poza tym że zmarzłem :-)
Rano było cieplutko: jak wyjeżdżałem było 17 stopni, wiatr był słaby- cudownie się jechało na krótko. Pełen komfort- ani za zimno, ani za ciepło.
Powrót: trochę padało (nie za dużo) ale przede wszystkim był wspomniany wiatr, który powodował, że po prostu zmarzłem. Aż mnie piekły od tego wiatru oczy, a miałem okulary.
Jednak ogólnie doskonale mi się jechało.
Trasa w obie strony jednakowa: z rundką do końca parku w Brzeźnie.
Rano wykręciłem średnią prawie 26 km/h, prawie jak za starych dobrych czasów- fakt że troszkę pomagał wiatr.
W drodze powrotnej był strasznie silny wmordewind, ale moc była ze mną, więc właściwie mi nie przeszkadzał- poza tym że zmarzłem :-)
Rano było cieplutko: jak wyjeżdżałem było 17 stopni, wiatr był słaby- cudownie się jechało na krótko. Pełen komfort- ani za zimno, ani za ciepło.
Powrót: trochę padało (nie za dużo) ale przede wszystkim był wspomniany wiatr, który powodował, że po prostu zmarzłem. Aż mnie piekły od tego wiatru oczy, a miałem okulary.
Jednak ogólnie doskonale mi się jechało.
Trasa w obie strony jednakowa: z rundką do końca parku w Brzeźnie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!