Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd

Wtorek, 12 maja 2015 | dodano:12.05.2015Kategoria do pracy
Km:70.57Km teren:10.00 Czas:03:30km/h:20.16
Pr. maks.:39.49Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dobrze mi się dziś jechało w obie strony. Dziś na szczęście nie wyłączyło mi prądu w drodze powrotnej, pomimo tego, że nad morzem cisnąłem ile mogłem. Zarejestrowałem nawet ślad GPS, ale go nie publikuję, bo:
1. Rano nie włączyłem od razu, tylko kilka kilometrów od domu (zapomniałem) a dodatkowo musiałem hamować na zjazdach, żeby nie przekroczyć 45km/h, bo te debilne zasady European Cycling Challenge wykluczyłyby mój przejazd gdybym przekroczył tą "magiczną" prędkość.
Ktoś chyba nie pomyślał troszkę, że Gdańsk jest otoczony wzgórzami morenowymi i przy zjeździe (z górki na pazurki) bardzo łatwo przekroczyć tą niebotyczną prędkość.
2. Ze śladu popołudniowego wsiorbało mi z 5 albo 6 początkowych kilometrów, do tego czasy pierwszych kilometrów jakieś totalnie z d...y. Ta endamenda to jakieś straszne badziewie.

W drodze powrotnej mocno wiało i to w większości wmordewind- nie było lekko podjeżdżać pod górę i pod wiatr.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum