Marchosblog rowerowy

informacje

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marchos.bikestats.pl free counters

linki

dpd

Środa, 19 listopada 2014 | dodano:19.11.2014Kategoria do pracy
Km:61.17Km teren:5.00 Czas:03:15km/h:18.82
Pr. maks.:39.14Temperatura:0.5 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Pracuś Doskonały
Dziś w końcu zgrały się dwa czynniki, które pozwoliły mi pojechać rowerem do pracy:
1.mogłem, bo nic nie było do załatwienia, bo nie spieszyłem się do domu, bo nie musiałem nikogo odbierać, itd.
2.zmobilizowałem swoje leniwe dupsko, żeby ruszyć się rowerem 

Bardzo dobrze się jechało, bo dziś fajnie rześko było- okolice 0-1 stopień.

Po tak długiej przerwie nawet nie próbowałem cisnąć, tylko turlałem się rekreacyjnie.

Bardzo przyjemnie, takie poranne dotlenienie organizmu daje niesamowitego energetycznego kopa na cały dzień.

Rano: ok. 0,5 stopnia, do pracy standardowo, bez rundki do ronda w Brzeźnie, bo nie było na to czasu.

Powrót: temperatura podobna, może stopień więcej. Z pracy do molo w Sopocie, potem do ronda w Brzeźnie i standardowo do domu przez Oliwę, Dolinę Radości, Węglową, Osowę, Barniewice i lasem do Banina. Dobrze mi się jechało, bo nie próbowałem cisnąć, tylko jechałem rekreacyjnie.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum