OpO (niski stopień zasilania)
Czwartek, 5 czerwca 2014 | dodano:05.06.2014Kategoria do pracy
Km: | 42.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 20.68 |
Pr. maks.: | 44.87 | Temperatura: | 13.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Myślałem, że dziś będzie się jechało rewelacyjnie na nowej oponce i napompowanym kole, a tu ......... przykra niespodzianka :-(
Dziś zamulałem okrutnie: nie wiem czy to zmęcznie, czy temperatura już dla mnie za wysoka. Nieistotne. Fakty są nieubłagane- sił nie było i dziś ledwo się turlałem.
Rano: temperatura ok. 13 stopni, standardowo przez nową leśną wzdłuż Spacerowej.
Powrót: ponieważ miałem chwilkę, więc rundka do ronda w Brzeźnie, powrót do Jelitkowa i dalej standardową trasą Turysty: przez Oliwę, Kościerską, Dolinę Radości, Kleszą do Matarni (jedyna modyfikacja to żeby ominąć najbardziej smrodliwy odcinek Słowackiego, od Kleszej w las, żeby dojechać od razu do skrzyżowania w Matarni. Dalej do Lotniska, potem po płytach do Meteorytowej i do Osowej.
Strasznie słabo dziś jechałem.
Dziś zamulałem okrutnie: nie wiem czy to zmęcznie, czy temperatura już dla mnie za wysoka. Nieistotne. Fakty są nieubłagane- sił nie było i dziś ledwo się turlałem.
Rano: temperatura ok. 13 stopni, standardowo przez nową leśną wzdłuż Spacerowej.
Powrót: ponieważ miałem chwilkę, więc rundka do ronda w Brzeźnie, powrót do Jelitkowa i dalej standardową trasą Turysty: przez Oliwę, Kościerską, Dolinę Radości, Kleszą do Matarni (jedyna modyfikacja to żeby ominąć najbardziej smrodliwy odcinek Słowackiego, od Kleszej w las, żeby dojechać od razu do skrzyżowania w Matarni. Dalej do Lotniska, potem po płytach do Meteorytowej i do Osowej.
Strasznie słabo dziś jechałem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!