moja kaszubska rundka 2014
Niedziela, 25 maja 2014 | dodano:25.05.2014
Km: | 142.66 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 06:46 | km/h: | 21.08 |
Pr. maks.: | 45.27 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że cena uczestnictwa w Kaszebe Rundzie stała sie dla mnie ceną zaporową, od kiedy chciałbym startować z synem.
Postanowiliśmy więc zrobić sobie swoją własną kaszubską rundkę 2014 :-)
Wariantów było kilka, jednak w końcu wybraliśmy wariant: Banino-Skoczkowo-Banino :-) Cała trasa po Kaszubach, w większości bocznymi asfaltami. A więc ruszamy!!
Dziś rano o 8:30 wystartowaliśmy z Banina (szaro,buro i ponuro, temp. ok. 16 stopni) i pojechaliśmy trasą: Banino-Tokary-Kłosowo-Hopy-Szarłata-Grzybno-Kartuzy-Somonino-Egiertowo-Grabowo Kościerskie-Puc-Wielki Klincz-Sarnowy-Juszki-Skoczkowo.
Powrót tą samą trasą w odwrotnym kierunku. Jak dojeżdżaliśmy do Skoczkowa przed południem, to wyszło słońce i zrobiło się gorąco, więc w drodze powrotnej temperatury były rzędu dwudziestu kilku stopni nie były już tak komfortowe jak rano.
Mój syn Maciej przejechał dziś swoją kolejną życiówkę. Jestem z niego dumny, bo dał radę i to w niezłym stylu. Musiałem wprawdzie sterować tempem jazdy, żeby (jak to każdy młody człowiek) nie spalił się na starcie, ale poza tym był bardzo dzielny i pomimo dużego zmęczenia, przejechał cały dystans :-)
W czasie całej trasy zrobiliśy tylko 2 zdjęcia, kiedy w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się (po 120 km) na zasłużone lody w Szarłacie:
Moja kaszubska rundka 2014- Marchos © marchos
Moja kaszubska rundka 2014- Maciek © marchos
Wyjazd uważam za bardzo udany i potwierdzający tezę "wolniej jedziesz, dalej zajedziesz" :-)
Postanowiliśmy więc zrobić sobie swoją własną kaszubską rundkę 2014 :-)
Wariantów było kilka, jednak w końcu wybraliśmy wariant: Banino-Skoczkowo-Banino :-) Cała trasa po Kaszubach, w większości bocznymi asfaltami. A więc ruszamy!!
Dziś rano o 8:30 wystartowaliśmy z Banina (szaro,buro i ponuro, temp. ok. 16 stopni) i pojechaliśmy trasą: Banino-Tokary-Kłosowo-Hopy-Szarłata-Grzybno-Kartuzy-Somonino-Egiertowo-Grabowo Kościerskie-Puc-Wielki Klincz-Sarnowy-Juszki-Skoczkowo.
Powrót tą samą trasą w odwrotnym kierunku. Jak dojeżdżaliśmy do Skoczkowa przed południem, to wyszło słońce i zrobiło się gorąco, więc w drodze powrotnej temperatury były rzędu dwudziestu kilku stopni nie były już tak komfortowe jak rano.
Mój syn Maciej przejechał dziś swoją kolejną życiówkę. Jestem z niego dumny, bo dał radę i to w niezłym stylu. Musiałem wprawdzie sterować tempem jazdy, żeby (jak to każdy młody człowiek) nie spalił się na starcie, ale poza tym był bardzo dzielny i pomimo dużego zmęczenia, przejechał cały dystans :-)
W czasie całej trasy zrobiliśy tylko 2 zdjęcia, kiedy w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się (po 120 km) na zasłużone lody w Szarłacie:
Moja kaszubska rundka 2014- Marchos © marchos
Moja kaszubska rundka 2014- Maciek © marchos
Wyjazd uważam za bardzo udany i potwierdzający tezę "wolniej jedziesz, dalej zajedziesz" :-)
komentarze
Tisze jediesz, dajlszie budiesz ;-) Gratuluję pomysłu, cena uczestnictwa w KR 2014 rozpoczynała się od 77 zł.
adas172002 - 20:03 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
Gratulacje dla Maćka! No dobra, dla Ciebie też ;-)
sirmicho - 19:04 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!