Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2018
Dystans całkowity: | 698.83 km (w terenie 222.00 km; 31.77%) |
Czas w ruchu: | 33:02 |
Średnia prędkość: | 21.16 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.79 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 46.59 km i 2h 12m |
Więcej statystyk |
dpd (idealna pogoda)
Wtorek, 12 czerwca 2018 | dodano:13.06.2018Kategoria do pracy
Km: | 47.21 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:17 | km/h: | 20.68 |
Pr. maks.: | 43.79 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
We wtorek idealna pogoda na rower- schłodziło się. Wprawdzie przez cały dzień chodziły po niebie chmury, ale nie padał z nich deszcz.
Rano: temp. w okolicach 14 stopni, nie padało, nie wiało- rewelacyjnie się jechało. Trasa standardowa.
Powrót: temp. gdzieś w okolicach 16 stopni, nie padało- idealne warunki do jazdy. Trasa standardowa.
Rano: temp. w okolicach 14 stopni, nie padało, nie wiało- rewelacyjnie się jechało. Trasa standardowa.
Powrót: temp. gdzieś w okolicach 16 stopni, nie padało- idealne warunki do jazdy. Trasa standardowa.
dpd
Czwartek, 7 czerwca 2018 | dodano:07.06.2018Kategoria do pracy
Km: | 47.17 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 20.22 |
Pr. maks.: | 41.34 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś rano optymalna temperatura do jazdy rowerem- ok. 14 stopni. Trasa do pracy mniej więcej standardowa.
W drodze powrotnej za to upał- jak dla mnie straszny. Trasa standardowa- wlokłem się niemiłosiernie.
W drodze powrotnej za to upał- jak dla mnie straszny. Trasa standardowa- wlokłem się niemiłosiernie.
dpd (chłodno)
Środa, 6 czerwca 2018 | dodano:07.06.2018Kategoria do pracy
Km: | 47.16 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:17 | km/h: | 20.65 |
Pr. maks.: | 39.85 | Temperatura: | 10.5 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano: chłodno, niewiele ponad 10 stopni. Jechałem w cienkim ortalionie- było OK. Trasa standardowa.
Powrót: trochę cieplej ale też nie gorąco, trochę dokuczał wiatr, trasa mniej więcej standardowa.
Powrót: trochę cieplej ale też nie gorąco, trochę dokuczał wiatr, trasa mniej więcej standardowa.
dpd (dużo chłodniej, wietrznie i deszczowo)
Wtorek, 5 czerwca 2018 | dodano:05.06.2018Kategoria do pracy
Km: | 46.77 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 21.59 |
Pr. maks.: | 43.36 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Dziś rano dużo chłodniej niż wczoraj, ok. 15 stopni i jak wstałem to padał deszcz. Nie padał jednak długo a w prognozach go wogóle nie było, więc zdecydowałem się jednak jechać rowerem. I to była dobra decyzja- temperatura idealna dla mnie- bardzo przyjemnie się jechało. Trasa mniej więcej standardowa. Udało się dojechać "na sucho"- deszcz mnie nie dopadł.
Powrót: temp. niewiele wyższa niż rano- i dobrze :-) bo ja lubię takie temperatury do jazdy rowerem.
Trasa mniej więcej standardowa z objazdem remontowanej Barniewickiej.
Bardzo przyjemnie się jechało, mimo że wiatr dość solidnie utrudniał w drodze powrotnej.
Powrót: temp. niewiele wyższa niż rano- i dobrze :-) bo ja lubię takie temperatury do jazdy rowerem.
Trasa mniej więcej standardowa z objazdem remontowanej Barniewickiej.
Bardzo przyjemnie się jechało, mimo że wiatr dość solidnie utrudniał w drodze powrotnej.
dpd (gorąco i wiatr)
Poniedziałek, 4 czerwca 2018 | dodano:05.06.2018Kategoria do pracy
Km: | 49.21 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 20.36 |
Pr. maks.: | 42.94 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Pracuś Doskonały |
Rano ponad 20 stopni, trasa do pracy mniej więcej standardowa- dobrze się jechało.
Powrót: w Gdańsku coś ok. 28 stopni, upał. Na szczęście w lesie przyjemny cień, więc jechało się przyzwoicie.
Od Osowej wyraźnie odczuwalne ochłodzenie i im bliżej domu tym chłodniej i tym przyjemniej :-)
Trasa mniej więcej standardowa, z badaniem objazdu remontowanej Barniewickiej.
W drodze powrotnej dość solidnie dawał się we znaki wiatr, ale nie było tragedii.
Powrót: w Gdańsku coś ok. 28 stopni, upał. Na szczęście w lesie przyjemny cień, więc jechało się przyzwoicie.
Od Osowej wyraźnie odczuwalne ochłodzenie i im bliżej domu tym chłodniej i tym przyjemniej :-)
Trasa mniej więcej standardowa, z badaniem objazdu remontowanej Barniewickiej.
W drodze powrotnej dość solidnie dawał się we znaki wiatr, ale nie było tragedii.